To nie ma wiele wspólnego z wyglądem ani wiekiem. Niektóre kobiety po prostu mają w sobie magnetyzm, dzięki któremu owijają sobie każdego faceta wokół palca, jeśli chcą. Tak na przykład Susan Sarandon w 68. roku życia ma faceta o 31 lat młodszego i to wcale nie dlatego, że ten leci na jej majątek, bo ma własny.
Podobno Barbra Streisand, jak pisze Christopher Anderson w książce „Barbra: The Way She Is”, również działała na facetów jak dynamit, mimo że, umówmy się, nie była pięknością, a już na pewno nie miała przyjemnej osobowości. A mimo to zaliczyła największe ciacha Hollywood, nawet te młodsze od niej o dziesięciolecia.
Chciałoby się posiąść ich sekret, prawda? Tym razem śledzimy odkrycia specjalistów z różnych dziedzin, aby dowiedzieć się, jak świadomie wywierać wrażenie na facetach.
Dotyk
Delikatny dotyk może nadać waszej znajomości właściwy kierunek, ale pod warunkiem, że zrobisz to w odpowiednim momencie. „Przestrzeń intymna to obszar wielkości mniej więcej 45-50 cm wokół ciała. Jest zarezerwowana dla rodziny, kochanków i bliskich przyjaciół. Przekroczenie jej przez obcych bez przyzwolenia wywołuje zupełnie odruchowo dyskomfort, złość i reakcję wycofania” – mówi antropolog Kate Fox z Oxford’s Social Issues Research Centre. Jeżeli rozmawiacie ze sobą po raz pierwszy, stań tak, aby móc go dotknąć wyciągniętą ręką. Okazuje się, że dotknięcie przedramienia podświadomie wzbudza w nas sympatię do dotykającego.
Przeprowadzono nawet badania, z których wynika, że przekłada się to nawet na pieniądze – dotknięcie klienta przez kelnerkę skutkuje natychmiastowym wzrostem napiwków. Kluczem do sukcesu jest dotyk lekki. Szwedzcy neurofizjolodzy z Sahlgrenska University odkryli drugą, skomplikowaną sieć nerwową pod skórą, nazwaną włóknami CT, które mają inną strukturę niż główne receptory dotyku i są stymulowane przez delikatne bodźce. W badaniach za pomocą rezonansu magnetycznego wykazano, że delikatne dotknięcia powodowały wzrost aktywności części mózgu powiązanej z emocjami. „Stymulacja CT prawdopodobnie uruchamia wydzielanie hormonów przyjemności, takich jak oksytocyna” – mówi autor badań Hakan Olausson.
Zapach
Faceci nie reagują na zapachy tak mocno jak kobiety, co nie oznacza, że zapach w ogóle na nich nie działa. Działa, tylko sobie tego nie uświadamiają. Odpowiedni zapach może szybko wzbudzić pożądany stan emocjonalny, łącznie z pobudzeniem seksualnym.
Naukowcy z One-Pool.com przepytali 4000 mężczyzn o ich ulubione zapachy i oto wyniki: woń świeżo pieczonego chleba, skoszonej trawy, czystej pościeli, zapach frytek, pieczeni, kawy i placka jabłkowego. Mężczyźni lubią też zapach benzyny i smażonego boczku. Weźcie to pod uwagę, wybierając miejsca, gdzie zamierzacie się z nim umówić.
A co z perfumami? Tu jest sprawa trudniejsza, ale generalnie faceci najlepiej reagują na zapachy lekkie świeże, kwiatowe. A jakie są Twoje ulubione nuty zapachowe? Wybór zależy od Twojej osobowości. Wykonaj nasz test i dowiedz się, które perfumy pasują do Ciebie najlepiej.
Pierwszy rzut oka
Do znudzenia nam się tłucze do głowy, że faceci są wzrokowcami. Ale to z kolei sprawia, że kobiety błędnie sądzą, że muszą wyglądać idealnie i dysponować idealną figurą. Tymczasem najważniejsze są proporcje, czyli talia mierząca mniej więcej 70% obwodu bioder.
Sukienka z zaznaczoną talią zawsze robi wrażenie. Istotna też jest długość nóg. Polscy naukowcy z wrocławskiego Instytutu Antropologii PAN – prof. Bogusław Pawłowski i mgr Piotr Sorokowski – dokładnie to przebadali. Okazało się, że największe wrażenie na mężczyznach robią kobiety, których nogi są o 5% dłuższe niż przeciętne. Uspokajamy – wystarczy 5% – wcale nie musimy mieć niebotycznie długich nóg Anji Rubik. A te brakujące kilka centymetrów z powodzeniem załatwiają nam szpilki.
Noszenie szpilek ma jeszcze inne korzyści. Łydki wydają się smuklejsze, a nasz chód staje się lekko kołyszący, co jest seksowne. Poza tym, jak donoszą naukowcy, wysokie obcasy wzmacniają mięśnie łonowo guziczne, które odpowiadają za odczuwanie satysfakcji seksualnej. Ortopedzi co prawda coś marudzą o złym wpływie szpilek na kręgosłup, ale o to się będziemy martwić później.