Mąż cały czas dopytuje, ilu miałam partnerów seksualnych. Powinnam mu powiedzieć?

Miałam wielu partnerów seksualnych. Mąż cały czas dopytuje, ilu ich było. Powinnam mu powiedzieć?

Przede wszystkim wyrzuć ze swojego słownika słowo „powinnam”. Lepiej zadaj sobie pytanie: „Czego ja chcę?” lub „Co będzie dla mnie dobre?”. „Masz prawo do swojej seksualnej przeszłości i nie musisz się nią dzielić z partnerem. Możesz oczywiście to zrobić, ale najpierw zapytać męża, z jakiego powodu tak bardzo chce się tego dowiedzieć. Być może kryje się za tym jego niskie poczucie własnej wartości i może obawia się, że nie jest wystarczająco dobrym kochankiem. Aby podnieść jego pewność siebie w łóżku, mów mu po seksie, co Ci się podobało i sprawiło Ci przyjemność. Pamiętaj: rozmowa to podstawa dobrego seksu i związku” – podpowiada seksuolożka Anka Grzywacz (ankagrzywacz.pl).

Czy jest związek między wydzielaniem insuliny a depresją?

Wydzielanie insuliny w organizmie występuje dwutorowo. Pierwsze z nich – wydzielanie podstawowe, potrzebne jest do funkcjonowania tkanek i komórek, natomiast drugie – wydzielanie stymulowane posiłkiem, jest znacznie większe i ważniejsze, gdyż ma za zadanie obniżyć poposiłkowy wzrost glikemii i dostarczyć energię komórkom. „Osoby z insulinoopornością mają znacznie większe wydziela- nie insuliny przez trzustkę: zarówno to podstawowe, jak i poposiłkowe. W takich sytuacjach obserwujemy bardzo duże stężenia insuliny, które z kolei zawsze wywołuje huśtawkę apetytu i samopoczucia (narasta zmęczenie, senność, pojawiają się trudności w koncentracji). Pacjent sięga wtedy instynktownie po coś słodkiego i błędne koło się napędza” – wyjaśnia dr n. med. Anna Jeznach-Steinhagen, diabetolog (poradniacukrzycowa.pl).

Duża zmienność stężeń insuliny i glukozy w ciągu dnia wraz ze złym samopoczuciem powodują spadek nastroju, co insuliny a depresją? Z czasem może doprowadzić do rozwoju depresji. Zwłaszcza gdy dochodzi do tego przyrost masy ciała, nad którym przez wzmożony apetyt trudno jest zapanować. Pierwsze symptomy insulinooporności to zmienne nastroje, zmienny apetyt, ochota na słodycze i senność. Objawy te zazwyczaj nasilają się po posiłkach. Lepiej nie lekceważyć tych dolegliwości i jak najszybciej sprawdzić poziom cukru i insuliny na czczo, a jeśli wynik będzie niepokojący, zgłosić się do diabetologa. Warto też dodać, że związek między wydzielaniem insuliny a depresją działa również w drugą stronę.

„Badania potwierdzają, że osoby zmagające się z ciężką depresją są bardziej narażone na wystąpienie insulinooporności. W tej sytuacji również warto być pod opieką diabetologa i pamiętać, że odpowiednio dobrana terapia farmokologiczna, dieta i ruch korzystnie wpływają na łagodzenie objawów insulinoodporności i depresji” – podkreśla dr Jeznach-Steinhagen.

Garbię się. Od czego zacząć pracę nad poprawieniem postawy?

W pierwszej kolejności zacznij od zmiany pozycji siedzenia przy biurku. Już samo prawidłowe ustawienie monitora (na wysokości oczu, tak by nie pochylać głowy), wyprofilowane krzesło, odpowiednia wysokość biurka i ustawienie klawiatury może znacznie poprawić komfort i wymusić poprawną postawę. Należy też robić przerwy od siedzenia i od czasu do czasu pospacerować, pamiętając o wyprostowanej postawie ciała. „Podczas odpoczynku po pracy dla kręgosłupa najlepsza jest pozycja horyzontalna, czyli relaks w pozycji leżącej. Wadę postawy warto też skonsultować z fizjoterapeutą, który przygotuje odpowiedni plan jej poprawy przez zmianę złych nawyków, ćwiczenia na wzmocnienie mięśni osłabionych i rozciąganie oraz rozluźnienie tych zbyt napiętych. Podpowie także, jak powinna wyglądać prawidłowa postawa podczas ćwiczeń sportowych, np. biegu czy jazdy na rowerze” – podpowiada Paweł Posłuszny, doktor AWF we Wrocławiu, adiunkt Zakładu Biostruktury, instruktor pięciu dyscyplin sportu i autor licznych publikacji o anatomii człowieka.

Czy odgrzewanie jedzenia w kuchence mikrofalowej jest zdrowe?

Podgrzewanie, odgrzewanie, gotowanie i rozmrażanie w kuchence mikrofalowej rzeczywiście budzi sporo wątpliwości. Są one jednak bezpodstawne, bo ten sposób obróbki termicznej jest jednym z najbezpieczniejszych. „Straty wartości odżywczych są istotnie mniejsze niż w przypadku gotowania czy, tym bardziej, smażenia. Fale mikrofalowe nie powodują destrukcji żywności i nie »pozostają« w niej. Wprawiają jedynie w drżenie molekuły wody, co skutkuje wzrostem temperatury” – wyjaśnia Paweł Szewczyk, dietetyk sportowy.

Dodaje, że mikrofalówka zabija także większość mikroorganizmów bytujących w żywości. Jakie są zasady odgrzewania jedzenia w mikrofalówce? „W trakcie należy kilka razy zamieszać posiłek, a w przypadku produktów, które mogą »wyschnąć«, warto do kuchenki wsadzić miseczkę z wodą” – podpowiada dietetyk. A w czym wkładać jedzenie do mikrofalówki? Najbezpieczniejszym rozwiązaniem jest używanie pojemników szklanych, niewchodzących w żadne reakcje z jedzeniem. A co z tworzywami sztucznymi? Niestety, nie każde się nadają, dlatego przed włożeniem takiego pojemnika do mikrofalówki warto przeczytać oznaczenia na nim umieszczone.

SPRAWDŹ: Zdrowe odżywianie: 6 mitów pod lupą WH

Gdy jest smog, mam zrobić trening na powietrzu, czy lepiej odpuścić?

Zanim wyjdziesz z domu, zwróć uwagę na poziom zanieczyszczenia pyłem PM10, którego średnie stężenie na dobę nie powinno przekraczać 50 mikrogramów(μg)/m3. „Jeśli wartość zanieczyszczenia waha się między 50 a 100 μg/m3 (100-200% normy), możesz wykonać trening na zewnątrz, ale przy założeniu, że będzie on mało intensywny, czyli będzie trwał około 30-40 minut w niskim zakresie intensywności. Jeśli jednak wskaźnik zacznie zbliżać się do poziomu informowania, czyli 200 μg/m3, to definitywnie zrezygnuj z treningu na zewnątrz” – ostrzega dr n. med. Karol Malec, specjalista chorób wewnętrznych i medycyny ratunkowej, lekarz Kadry Narodowej – PZKaj (lekarzsport.pl). Ekspert dodaje, że ważne jest też, aby dostosować intensywność wysiłku do aktualnego poziomu szkodliwych pyłów. „Podczas biegania zwiększa się wentylacja, co powoduje, że wdychamy znacznie więcej zanieczyszczonego powietrza niż np. podczas spaceru. Pamiętaj, że podczas wysiłku możesz stosować maseczki z filtrem HEPA, które zatrzymują nawet do 99% zanieczyszczeń powietrza” – podkreśla dr Karol Malec.

Czy to normalne, że o tej porze roku nigdy nie mam ochoty na seks?

Jest to absolutnie naturalne. Jesteśmy przecież ssakami, a jako tacy podlegamy wpływowi pór roku na płodność. Chodzi o to, że natura tak wpływa na hormony płciowe, żeby młode osobniki rodziły się w sprzyjającym okresie, kiedy jest dużo jedzenia. Fizjologia człowieka wskazuje, że nas to również dotyczy. Mówiąc dokładniej, hormony płciowe, w tym testosteron, osiągają najwyższy poziom jesienią, a najniższy latem. Jak zmierzono, u kobiet jesienny poziom testosteronu (tak, kobiety też mają testosteron, który reguluje libido) jest dwukrotnie wyższy niż ten w lecie. Oczywiście wiadomo, że nie chodzimy do łóżka tylko po to, aby zrobić dzidziusia, ale sęk w tym, że nasza biologia o tym nie wie. Krótko mówiąc, wbrew temu, co wszyscy sądzą, wiosna wcale nie nastraja nas romantycznie i seksualnie. Ale przecież istnieją też dobowe skoki hormonów płciowych. Można to wykorzystać i kochać się właśnie wtedy. Zajrzyj na stronę 22, a dowiesz się, jak nie zmarnować poranka.

Czy zdejmować buty, będąc w gościach?

To pytanie pada na każdym szkoleniu lub zajęciach z reguł savoir-vivre'u, a to znaczy, że problem istnieje. U mnie w domu goście nie ściągają butów, ale każdy na pewno zna domy, gdzie jest to obowiązkowe. Np. w Czechach, podobnych do nas kulturowo, to powszechny i naturalny zwyczaj. Wśród specjalistów istnieją dwie opinie: pierwsza, że buty są integralną częścią ubioru i nie należy domagać się jego dekonstrukcji, bo to narusza prywatność. Druga, znacznie bardziej powszechna, powołuje się na żelazną regułę savoir-vivre'u, że przychodząc w gości, należy postępować tak jakby tego oczekiwał gospodarz. Musisz sama opowiedzieć się za którąś z nich i zdecydować.

ZOBACZ TEŻ: Co może być przyczyną skurczów podczas treningu? [Zapytaj WH]