Kłótnie o pieniądze w związku - przyczyny i rozwiązanie

Wyniki ankiety, w której wzięło udział ponad tysiąc czytelniczek i czytelników WH i MH pokazują, że wraz ze stażem związku kłótnie coraz częściej dotyczą kasy. O co konkretnie się kłócimy i jak rozmawiać o pieniądzach w związku? Sprawdź.

pieniądze w związku fot. shutterstock.com
Im dłuższy staż związku, tym częstsze kłótnie o pieniądze (fot. shutterstock.com).

Czy kasa to problem? Im dłuższy stażem związek, tym jest większy. Dla naszych czytelniczek i czytelników pieniądze nie stanowią jakiegoś bardzo istotnego przedmiotu sporu. Ale z badań wynika, że te problemy narastają wraz ze stażem związku oraz ilością zgromadzonych dóbr. Związki źle znoszą również znaczną przewagę w zarobkach jednej ze stron (mimo równouprawnienia częściej rozpadają się związki, w których kobieta zarabia więcej).

Jak często spieracie się o pieniądze?

  • Ciągle: 3%
  • Często: 11%
  • Czasami: 31%
  • Rzadko: 29%
  • Nigdy: 26%

Kiedy już kłócicie się o kasę, to głównym powodem są:

Nieracjonalne wydatki

  • My: 38%
  • Oni: 41%

Co właściwie nazywacie „nieracjonalnymi wydatkami”?

Jest różnica między rozrzutnością a tym, że macie po prostu inne priorytety. Jeżeli Twój partner przeznacza pewną kwotę na zakup nowego drogiego telewizora, a Twoim zdaniem powinniście te pieniądze przeznaczyć na wakacje, to nazywasz to wyrzucaniem pieniędzy na gadżety.

Ale spójrz na tę całą sytuację jego oczami (nasz kolega z MH odpowiada na pytanie: kto kupuje więcej?). On być może uważa, że właśnie zadbał o to, abyście mogli spędzać wspólnie wieczory, w komfortowych warunkach oglądając filmy. Zamiast się kłócić, lepiej pogadać o tym, co jest dla Was istotne i jak to chcecie osiągnąć. I znaleźć wspólne punkty.

Jak rozmawiać o wydatkach

1. Rozmawiajcie

Raz w tygodniu poświęćcie 10 minut na omówienie najważniejszych kwestii co do wydatków na następnie 7 dni. Dzięki temu regularnie będziecie zderzać swoje punkty widzenia i nie pozwolicie, aby narastało niepotrzebne ciśnienie.

2. Wspólne konto

Najlepiej byłoby, gdybyście mieli przynajmniej 3 rachunki: dwa prywatne i jeden współdzielony, na który przelewacie ustalone kwoty na wydatki partnerskie.

3. Sprawiedliwy układ

Dobrze, gdyby na wspólne konto każde z was przelewało taki sam procent zarobków. Dzięki temu podział obowiązków będzie jasny i uczciwy. Niezależnie od tego, ile zarabiacie w liczbach bezwględnych, każde będzie angażowało się w utrzymanie wspólnego domu np. w 70%. Zaletą takiego rozwiązania jest fakt, że możecie z wyprzedzeniem zaplanować poważniejsze inwestycje.

Nasza ankieta dotyczyła także obowiązków domowych. Kto sprząta więcej? O jakie czynności kłócimy się najczęściej i jak przeprowadzić sprawiedliwy podział obowiązków domowych Sprawdź.

WH 06/2017

REKLAMA