Dobre rady życzliwych: Twój facet pod lupą otoczenia

Gdy zaczynasz się z kimś spotykać, zaraz się okazuje, że wszyscy dookoła mają na ten temat coś do powiedzenia. Niektóre opinie warto wziąć pod uwagę, ale inne lepiej puścić mimo uszu. Zobacz, jak odróżnić jedne od drugich.

Testowanie reakcji publiczności jest nieodłącznym elementem pracy nad filmem, zanim jeszcze wejdzie on do rozpowszechniania. To dlatego np. „Pretty Woman” otrzymała tę bardziej pozytywną wersję zakończenia, a małżonkowie w „Fatalnym zauroczeniu” postanowili jednak dać sobie szansę. Twój nowy związek też jest takim testem, do którego różne mniej lub bardziej zainteresowane osoby dopisują swoje uwagi i swoją wersję wydarzeń. Pytanie brzmi: czy inni rzeczywiście mają Ci coś istotnego do powiedzenia?

Znajomi z pracy

Plusy

Współpracownicy znają Twoją wersję „dla świata”, co nie oznacza, że znają Cię gorzej niż rodzina. Widzą po prostu Twoją inną odsłonę. To dlatego często bliscy nam ludzie dziwią się, widząc nas w pracy, jakie jesteśmy tam poważne i kompetentne. Z kolegami i koleżankami przechodzimy przez upadki i wzloty firmy, to oni nas widzą w trudnych sytuacjach, to oni wiedzą, czy można na nas polegać, czy jesteśmy ambitne itp. Dlatego, poznając naszego chłopaka, zastanawiają się, czy pasuje do naszej „ambitnej” wersji.

Widząc wyluzowanego kolesia, który pracuje dorywczo jako barman, unoszą w górę brwi i w ten czy w inny sposób dają do zrozumienia, że są sceptyczni i raczej nie widzą dla nas przyszłości.

A co myślą o Tobie współpracownicy, gdy odwracasz się do nich plecami? WH pomoże Ci znaleźć odpowiedź.

Słuchać ich?

Warto, bo gdy jesteśmy zakochane, na ogół ślepniemy na sprawy związane z pieniędzmi, ambicjami, karierą. Chcemy biec razem „na wrzosowisko i zapomnieć wszystko”, albo jakoś tak podobnie spędzać czas. Rzadko przychodzi nam wtedy do głowy, żeby wypytać naszego ukochanego, jakie ma plany na przyszłość i czy na pewno mieszkanie u rodziców to jest szczyt jego ambicji. Może dobrze, że jest ktoś, to zasieje w zakochanym sercu ziarno wątpliwości.

Przyjaciółki

Plusy

Z nimi możesz naprawdę szczerze rozmawiać. No, przeważnie. Poeci mówią, że miłość jest ślepa, a przyjaźń to też taka miłość, tylko bez seksu. Ale psychologia docenia przyjacielską ocenę związku, nawet uwzględniając „pozytywne skrzywienie percepcji”.

Zgodnie z badaniami psychologa, dr. Davida Le, ludzie potrafią całkiem adekwatnie ocenić związek swoich przyjaciół oraz przewidzieć czas jego trwania, chociaż kierują się głównie takim nieobiektywnym kryterium, jakim jest szczęście przyjaciela.

Słuchać ich?

Twoje przyjaciółki mogą być święcie przekonane, że chcą Twojego dobra, ale w głębi duszy na ich ocenę może wpływać zazdrość. Ludzka rzecz. Mogą się bać, że Cię stracą, a z drugiej strony mogą zwyczajnie odczuwać zawiść na widok Twojego szczęścia.

Jak to sprawdzić? Porównaj opinie tych przyjaciółek, które są szczęśliwe w związkach, z opiniami singielek. Jeżeli są podobne, warto wziąć je pod uwagę. A swoją drogą – nie popełniaj tego błędu i nie odsuwaj przyjaciółek na drugi plan. Związki bywają krótkotrwałe, a przyjaciele są na zawsze.

Koniec związku wcale nie musi oznaczać końca świata. Sprawdź, jak przeżyć rozstanie. A co z jego przyjaciółmi i Twoją rodzinką? Przejdź na kolejna stronę i dowiedz się więcej.

Jego przyjaciele

Plusy

Wygląda na to, że jego przyjaciele są bezcennym źródłem informacji. Będą też mieli istotny wpływ na wasz związek i musisz to wziąć pod uwagę. W delikatny i dyplomatyczny sposób spróbuj wypytać ich o były związek Twojego ukochanego.

To jest trochę zbyt drażliwy temat, aby poruszać go z nowym chłopakiem, ale w końcu musisz wiedzieć, na czym stoisz. Możesz dowiedzieć się, jak się skończył jego poprzedni związek, jaka była jego eks (wiedza bezcenna), co o Tobie mówił swoim przyjaciołom. Od niego się nie dowiesz.

Słuchać ich?

Opinie kumpli Twojego faceta na temat waszego związku są ściśle związane z tym, czy im się spodobasz, czy nie. Ich stosunek do jego byłej nie ma tu większego znaczenia, bo kumple i tak wezmą jego stronę. Nasza rada: po prostu musisz wyglądać świetnie na pierwszym spotkaniu. Tyle.

Twoja rodzina

Plusy

Ludzie, z którymi łączy nas pula genów, są na ogół tymi, którzy najżywiej interesują się naszymi związkami. To ewolucja. Chcemy, aby nasze geny miały jak najlepsze warunki do rozprzestrzeniania się. Twoi rodzice, czy tego chcesz, czy nie, patrzą na Twojego nowego mężczyznę jak na potencjalnego ojca ich wnuków. Ich ocena może się diametralnie różnić od Twojej, bo biorą pod uwagę cechy, które dla Ciebie na razie są nieistotne.

Badania przeprowadzone przez naukowca z Harvardu, dr. Roberta Epsteina, wykazały, że po pięciu latach bycia razem małżeństwa aranżowane są bardziej zgodne i kochające od małżeństw niearanżowanych. Czyli czasem mama wie lepiej.

Słuchać ich?

Są wkurzający, wiadomo. Chcieliby dla Ciebie księcia z bajki, mają wygórowane aspiracje. Ale może warto wziąć pod uwagę ich opinię? Co złego jest w tym, że oczekujemy najlepszego?  

WH 03/2015