Jeśli potrzebowałabyś dwóch dłoni, żeby to dokładnie policzyć, ile lat ma Twój ukochany lub – co gorsza – sięgnąć po stopy, natychmiast przybierają zmartwioną minę i zaczynają się dopytywać, czy na pewno wiesz, co robisz.
Zobacz: Dobre rady życzliwych, czyli Twój facet pod lupą otoczenia
Ale nie będziemy się dziś zajmować tym, jak sobie radzić z oceniającymi przyjaciółmi. Spróbujemy natomiast odpowiedzieć na pytanie, czy rzeczywiście istnieje coś takiego jak idealna różnica wieku między mężczyzną i kobietą, którzy chcą być parą.
Kilka lat temu uczeni z Emory University przepytali dokładnie ponad 3000 kobiet i mężczyzn i odkryli, że już 5 lat różnicy sprawia, że ryzyko rozwodu wzrasta o 18% w porównaniu z parami, w których oboje małżonkowie byli w tym samym wieku.
Różnica 10 lat zwiększała ryzyko rozwodu o 39 procent, a wśród par, w których różnica wynosiła 20 lat, ryzyko wzrastało o 95%. Na pierwszy rzut oka wygląda to jak ponura przepowiednia, jeśli Twój facet jest od Ciebie starszy. Ale zanim pójdziesz przyspieszyć przeznaczenie, doczytaj do końca.
Po pierwsze, to, że ryzyko rozwodu jest o 95% większe niż wtedy, gdy małżeństwo jest związkiem równolatków wcale nie oznacza, że 95% par, powiedzmy, 20 latki z 40-latkiem się rozstaje. Oznacza to tylko, że takie pary rozstają się ze sobą niemal dwukrotnie częściej niż równolatki. Jest różnica, prawda?