„Sam fakt bycia wysportowanym może być potencjalnym afrodyzjakiem dla kobiet” – mówi prof. Tina M. Penhollow z Florida Atlantic University, która opublikowała badania na temat wpływu ćwiczeń na poczucie własnej wartości, zwłaszcza w sferze seksualnej. Co jeszcze?
1. Pomagają się skupić
Weźmy pod uwagę standardową sytuację: on zaczyna całować Twoją szyję, ale Ty myślisz tylko o goniących Cię w pracy terminach. „Ćwiczenia korzystnie wpływają na koordynację na linii umysł – ciało, a także mogą pomóc uspokoić Twój działający ciągle na pełnych obrotach mózg, dzięki czemu jesteś w stanie od razu skupić się na wyznaczonym zadaniu” – mówi Lori Brotto, dyrektor Sexual Health Laboratory, działającego przy University of British Columbia in Canada.
2. Przyspieszają podniecenie
Badania pokazały, że kobiety, które często ćwiczą, nie tylko łatwiej wchodzą w stan podniecenia, ale też szybciej i intensywniej odczuwają orgazm! Badacze z University of Texas at Austin zanotowali aż o 169% większe podniecenie (opierając się na ukrwieniu narządów płciowych w danym momencie) u kobiet, które przed obejrzeniem krótkiego filmu porno przez 20 minut żwawo jeździły na rowerze, w porównaniu do tych, które nie podjęły wcześniej żadnej aktywności.
Dlaczego? Kiedy zaczynasz się podniecać, krew napływa w rejony łechtaczki, sprawiając, że cały ten obszar staje się bardzo podatny na wszelkie pieszczoty. Ćwiczenia sprawiają, że krew zaczyna krążyć szybciej (także do tych strategicznych miejsc!). Pomagają też w zwalczaniu przewlekłych stanów zapalnych, które mogą niszczyć naczynia krwionośne i powodować problemy z krążeniem, co niestety nie pomaga w osiąganiu rozkoszy.