Tarczyca – dlaczego warto ją badać

Tarczyca to ten tajemniczy gruczoł o kształcie motyla, ulokowany tam, gdzie szyja łączy się z tułowiem. Jest odpowiedzialna za... no cóż, za tyle funkcji ciała, że nie sposób ich tu wyliczyć. Właśnie dlatego warto wiedzieć, czy Twoja tarczyca działa prawidłowo. Zobacz więc, co powinno Cię zaniepokoić, jak rozwiązać problemy i – oczywiście – jak zadbać o tarczycę, by działała idealnie.

tarczyca fot. Shutterstock.com

Tarczyca jest trochę jak namolna przyjaciółka: nie wyobrażasz sobie bez niej życia, chociaż lubi się wtrącać w każdy aspekt Twojego życia. Produkuje hormony regulujące prawie wszystko: od metabolizmu, przez tętno i temperaturę ciała, aż po kości, układ pokarmowy, libido i nastrój. Lepiej więc, by się nie obraziła.

Spis treści

Jeszcze niedawno prawie nikt nie wiedział, co to jest tarczyca. Dziś można odnieść wrażenie, że co druga osoba ma z nią jakiś problem, bo tarczyca nagle zrobiła się „modnym” gruczołem, a symptomy jej niedomagania są tak mało specyficzne, że właściwie każdy może je u siebie znaleźć. „W rezultacie diagnozowanie i leczenie chorób tarczycy jest dziś szczególnie trudne, zwłaszcza wtedy, gdy ludzie próbują leczyć się na własną rękę” – mówi dr Disha Narang, endokrynolog. Jednocześnie w mediach mnóstwo jest niesprawdzonych informacji, porad oraz ofert na cudowne środki i sposoby, obiecujące wyzdrowienie. Problemy z tarczycą rzeczywiście są częste, bo może je mieć aż jedna na 8 kobiet, ale z pewnością nie co druga. Natomiast każda z nas powinna wiedzieć, na co zwrócić uwagę, co działa, a co nie.

Tarczyca a tempo życia

Gdy Twoja tarczyca zaczyna szwankować, zazwyczaj nie włącza syreny alarmowej, tylko coś w rodzaju dyskretnego powiadomienia, jak wówczas, gdy masz ustawiony tryb cichy. To dlatego, że objawy, zwłaszcza w przypadku niedoczynności, są często niespecyficzne, tzn. łatwo je pomylić ze zwykłym przemęczeniem, niewyspaniem czy złą dietą. Jak je odróżnić? Przede wszystkim, nie diagnozuj się sama. Jeśli masz jakieś podejrzenia, idź do lekarza, ale idź przygotowana: zanotuj, kiedy zauważyłaś zmianę, przepytaj rodzinę, czy występowały w niej choroby tarczycy lub autoimmunologiczne. Do jakiego lekarza? Najlepszy byłby endokrynolog, ale na początek może być też rodzinny. Zobacz, jakie objawy mogą świadczyć o niedoczynności, a jakie o nadczynności tarczycy.

WOLNIEJ Jesteś właśnie pod kocykiem? Ludzie cierpiący na niedoczynność tarczycy często mają dreszcze, wszystko ich pobolewa, są jakby leniwi, a zdarza się, że zaczynają tyć. Skóra robi się sucha, łuszczy się, a włosy robią cienkie i kruche na całej głowie (nie miejscami). Mogą też wystąpić nieregularne i/lub obfite miesiączki.

SZYBCIEJ W przypadku nadczynności tarczycy wszystko przyspiesza: tętno, metabolizm, temperatura i apetyt rosną. Pojawić się mogą problemy ze snem, częstsze i dłuższe wizyty w toalecie (luźne stolce) oraz zwiększona drażliwość. Możesz złościć się na drobiazgi, których wcześniej nawet byś nie zauważyła.

Tarczyca – badania

Aby ustalić, czy z tarczycą dzieje się coś złego, trzeba zbadać, czy produkuje odpowiednią ilość hormonów. Najłatwiej to sprawdzić, określając poziom innego hormonu zależnego od aktywności tarczycy, czyli TSH. „Zwykle polecam pacjentom coroczny podstawowy panel badań profilaktycznych, obejmujących morfologię, mocz, nerki, wątrobę, cholesterol, glukozę i właśnie TSH” – mówi doktor Sylwia Kuźniarz-Rymarz, specjalista endokrynolog. Dzięki prostemu badaniu przesiewowemu można wcześnie i łatwo wykryć niedoczynność i nadczynność tarczycy. W uproszczeniu: podwyższone TSH może świadczyć o niedoczynności, a obniżone – o nadczynności. Wyniki zawsze skonsultuj z lekarzem, bo ich interpretacja nie jest prosta. Uwaga! Kilka dni przed badaniem odstaw suplementy z biotyną: nie szkodzi ona wprawdzie tarczycy, ale może zafałszować wyniki.

Tarczyca – leczenie

W autoimmunologicznych chorobach tarczycy, np. w chorobie Hashimoto, często jedynym sposobem poprawy stanu pacjenta jest uzupełnienie poziomu hormonów za pomocą tabletek zawierających syntetyczny odpowiednik hormonów produkowanych przez ten gruczoł.

1. Tabletki nie dla każdego

W łagodnych przypadkach niedoczynności, np. gdy masz nieprawidłowe wyniki, ale czujesz się dobrze, niekoniecznie trzeba od razu sięgać po leki i można ograniczyć się do obserwowania. Jednak jeśli zamierzasz w niedalekiej przyszłości starać się o dziecko, lekarz prawdopodobnie przepisze Ci tabletki, żeby poziom hormonów tarczycy był optymalny, bo niedobór może zmniejszyć płodność.

2. Nie zapomnij o hormonach

Leki zawierające hormony tarczycy przyjmuje się na czczo – co najmniej 30 minut przed śniadaniem, a nawet poranną kawą. Po ich przyjęciu przez co najmniej cztery godziny trzeba też unikać przyjmowania suplementów zawierających żelazo, błonnik lub wapń. Nie zaleca się też jedzenia produktów sojowych, bo może to osłabić działanie leków.

3. Nie licz na cud

Tabletki nie rozwiążą wszystkich Twoich problemów. Jeśli nadal będziesz spała po 5 godzin na dobę, to choćbyś brała tonę leków, nie obudzisz się w końcu wyspana i wypoczęta. Zanim zaczniesz o wszystko obwiniać tarczycę, zastanów się nad swoim stylem życia i zmień go na zdrowszy.

Tarczyca a starania o dziecko

Pamiętasz, jak wspominałyśmy, że tarczyca ma wpływ prawie na wszystko? Tak się składa, że również na szanse zajścia w ciążę. Gdy nie działa prawidłowo, czyli cierpisz na niedoczynność albo wyraźną nadczynność, odbija się to na regularności jajeczkowania, może też upośledzać funkcje błony śluzowej macicy, więc zapłodnione jajeczko może się w niej nie zagnieździć prawidłowo. Jeśli więc przymierzacie się do poczęcia, tak na wszelki wypadek sprawdź sobie również poziom TSH i jeśli coś z nim będzie nie tak, powiedz o tym ginekologowi. To tym bardziej ważne, że np. niedoczynność tarczycy może mieć niekorzystny wpływ nie tylko na płodność, ale również na zdrowie dziecka, jeśli już do zapłodnienia dojdzie. A skoro o płodności mowa: niedoczynność tarczycy może także obniżać libido. Nie tylko u kobiet, ale i u mężczyzn, więc jeśli potencjalny ojciec nie pali się do zadania, może też powinien sprawdzić TSH.

Tarczyca – fakty i mity

W internecie aż roi się od cudownych terapii, diet i sposobów „na zdrową tarczycę”. Zanim zaczniesz stosować, przeczytaj.

 minus MIT Tarczycę można wyleczyć specjalną dietą tarczycową.

 minus FAKT Zacznij od normalnej, zdrowej diety.

Nie ma solidnych dowodów, by jakaś specyficzna dieta była skuteczna, włączając w to popularną dietę bez soi i glutenu. Czujesz się po niej lepiej? Tak trzymaj. Nie widzisz różnicy? Po prostu jedz zdrowo, wg ogólnych zasad.

 minus MIT Kalafior i brukselka zmniejszają przyswajanie jodu.

 minus FAKT Musiałabyś je jeść wiadrami.

Owszem, warzywa kapustne rzeczywiście ograniczają przyswajanie tego pierwiastka, ale aby to stało się naprawdę istotne, musiałabyś jeść je codziennie na śniadanie, obiad i kolację. Masz ochotę na sałatkę z kalafiorem? Śmiało.

 minus MIT Trzeba suplementować jod.

 minus FAKT Ten z diety z reguły wystarcza.

Rzeczywiście, tarczyca potrzebuje jodu, ale potrzebuje go w sam raz, a nie za dużo. Głównym źródłem jodu w Polsce jest sól kuchenna, więc jeśli sporo solisz, powinnaś mieć jodu w sam raz. Jeśli mało solisz, jedz więcej nabiału i ryb, szczególnie halibuta i dorsza.

 minus MIT Da się wyleczyć hashimoto bez leków.

 minus FAKT Zdrowy tryb życia jest ważny, ale nie wystarczy.

Odpowiednia dawka snu, dieta i aktywność fizyczna są bardzo ważne, ale, jak zapewnia dr Narang, nie ma dowodów, by naturalne metody leczenia autoimmunologicznych chorób tarczycy były skuteczne.

REKLAMA