Ci, którzy nigdy nie mieli ataku migrenowego, nie wiedzą, o czym mowa, bo migrena to dużo, dużo więcej niż ból głowy. Silnemu bólowi umiejscowionemu zazwyczaj po jednej stronie głowy, za oczodołem i w części skroniowej, towarzyszą mdłości, światłowstręt, nadwrażliwość na dźwięki i zapachy oraz fatalne samopoczucie. Ataki są często poprzedzone tzw. aurą, czyli zaburzeniami widzenia, podczas których chory częściowo traci wzrok, przed oczami migają mu świecące punkty i czarne plamy, przesłaniające pole widzenia. Do tego występują drętwienia kończyn, dreszcze, zawroty głowy…
Fale bólu
Migrenowcy nie mają lekkiego życia. Funkcjonują normalnie tylko w przerwach pomiędzy jednym i drugim atakiem, który może powtarzać się nawet co kilka-, kilkanaście dni. Często odwiedzają neurologów oraz lekarzy innych specjalności, podejrzewając u siebie różne śmiertelne choroby, łącznie z rakiem mózgu. Są zdesperowani, bo ból jest tak silny, że naprawdę trudno z nim wytrzymać. Mamy dobrą i złą wiadomość: migrena nie jest śmiertelna, ale do tej pory nie wynaleziono na nią stuprocentowo skutecznego lekarstwa. Trzeba nauczyć się z nią żyć.
ZOBACZ TEŻ: Czy leki przeciwbólowe są bezpieczne?
Co już wiemy?
Na pewno tyle, że migrena jest chorobą w dużym stopniu dziedziczną, zwłaszcza w linii żeńskiej. Wiemy, że ataki migreny prowokuje spożywanie niektórych potraw, przede wszystkim żółtych i pleśniowych serów, czekolady, czerwonego wina i nadmiernej ilości kawy. Atak migreny mogą wywołać również nieregularne posiłki, nadmiar alkoholu, monotonne dźwięki i intensywne zapachy. Do czynników wywołujących migreny należy również stres, choć jest tu pewien haczyk. Napad nie występuje wtedy, kiedy jesteśmy w napięciu. Przychodzi wówczas, kiedy zamknęliśmy ważny projekt i zamierzamy spędzić spokojny weekend w domowym zaciszu. Wtedy nadchodzi ON, ten potworny ból i wszystkie towarzyszące mu objawy. Jednym słowem: weekend mamy… z głowy. Lekarze nie mają pewności, dlaczego tak się dzieje. Jedna z hipotez głosi, że ból jest wywoływany przez rozkurczanie się naczyń krwionośnych w mózgu, które wcześniej pod wpływem stresu były zwężone.
„Skaczący” estrogen
W Polsce na migreny cierpi ok. 8% populacji, z czego większość, mniej więcej trzy czwarte stanowią kobiety. Naukowcy od dawna przyglądają się zależnościom pomiędzy poziomem żeńskich hormonów w organizmie a występowaniem ataków migrenowych. Ponieważ spora część pań skarży się na występowanie ataków w dniach poprzedzających miesiączkę i podczas okresu, dało to badaczom sygnał do przyjrzenia się, jaki wpływ na występowanie napadów ma poziom hormonów żeńskich, zwłaszcza estrogenu. I co się okazało? Najnowsze badania wykazały, że nie tyle wysoki poziom estrogenu, co gwałtowne zmiany tego poziomu wywołują ataki migrenowe. Dlatego kobiety częściej doświadczają ich przed i podczas miesiączki – wywołuje je duży spadek poziomu estrogenów przed menstruacją. Być może uda się tę wiedzę wykorzystać do tworzenie bardziej skutecznych leków na migrenę.
Leki na migrenę
W leczeniu migren o niewielkim nasileniu (chociaż brzmi to jak oksymoron) skuteczne okazują się nawet dostępne bez recepty środki przeciwbólowe. Na przykład skuteczność popularnej aspiryny w dawce 1000 mg jest podobna do dostępnego wyłącznie na receptę sumetryptanu w dawce 100 mg. Ważna jest nie tylko dawka, ale i czas – im wcześniej zażyjesz tabletkę, tym niej będziesz cierpieć.
Co możesz wziąć?
Kwas acetylosalicylowy (aspiryna)
Wg metaanalizy Cochrane Collaboration, zwykła aspiryna, w dawce 1000 mg u 24% pacjentów całkowicie likwidowała silny lub umiarkowany ból w ciągu dwóch godzin. Ponad połowa cierpiących udczuła znaczne złagodzenie bólu.
Źródło:
https://www.cochrane.org/CD008041/SYMPT_aspirin-or-without-antiemetic-acute-migraine-headaches-adults
Diklofenak
Wg uczonych z Cochrane diklofenak w dawce 50 mg jest niemal identycznie skuteczny jak 1000 mg aspiryny. U 22% pacjentów w dwie godziny po zażyciu ból znikał, a u 55% w cigu dwóch godzin ulegał znacznemu złagodzeniu.
Źródło:
https://www.cochrane.org/CD008783/SYMPT_diclofenac-or-without-antiemetic-acute-migraine-headaches-adults
Ibuprofen
Wg Cochrane ibuprofen w dawce 400 mg miał skuteczność 26% (całkowite uśmierzenie bólu) i 57% - złagodzenie bólu w ciągu dwóch godzin.
Źródło:
https://www.cochrane.org/CD008039/SYMPT_ibuprofen-or-without-antiemetic-acute-migraine-headaches-adults
Paracetamol
Kolejna metaanaliza wielu badań, wykonana przez uczonych z Cochrane wykazała, że paracetamol w dawce 1000 mg miał skuteczność odpowiednio 19% i 56%.
Jak widzisz, w gruncie rzeczy skuteczność jest bardzo podobna, ale daleko jej do stuprocentowej. Zacznij więc od jednego środka i jeśli okaże się, że działa tak sobie, następnym razem spróbuj drugiego, a następnym – jeszcze innego. Pamiętaj tylko, żeby zachować ostrożność i nie łączyć ze sobą różnych NLPZ. Do najpopularniejszych NLPZ należą: aspiryna, ibuprofen, naproksen i diklofenak. Paracetamol, chociaż również jest przeciwbólowy, nie należy do NLPZ.
Źródło:
https://www.cochrane.org/CD008040/SYMPT_paracetamol-acetaminophen-or-without-antiemetic-acute-migraine-adults
Naproxen
Zdaniem uczonych z Cochrane chociaż naproxen jest skuteczniejszy niż placebo, w przypadku ataku migreny lepiej jest sięgnąć po inny NLPZ.
Źródło:
https://www.cochrane.org/CD009455/SYMPT_naproxen-for-acute-migraine-in-adults
Domowe sposoby na migrenę
Gdy czujesz, że zbliża się atak, łyknij tabletkę, a następnie:
- Zaszyj się w ciemnym pokoju.
Wyłącz światła lub zaciągnij zasłony – migrena zwiększa wrażliwość na światło – w mroku ból będzie słabszy. Jeśli nie masz pod ręką zaciemnionego pokoju, załóż na oczy opaskę. - Wyłącz muzykę i TV
Dźwięki również mogą Cię drażnić – powyłączaj wszystko, a jeśli nie możesz wyłączyć np. bawiących się dzieci sąsiadów, włóż zatyczki do uszu. Albo kup sobie słuchawki generujące ciszę. - Zmień temperaturę
Przyłóż sobie do karku gorący albo zimny kompres. Ciepło rozluźnia mięśnie a zimno łagodzi odczuwanie bólu. Sprawdź, co działa lepiej w Twoim przypadku. Nie masz kompresów? Spróbuj wziąć gorący albo chłodny prysznic. - Wypij małą kawę
Niewielkie dawki kofeiny potrafią złagodzić pojawiający się ból, wzmacniają też działanie paracetamolu i aspiryny. Jednak nie przesadzaj z kawą – za dużo może wywołać atak migreny.
Idź do neurologa
Jeśli nie możesz sobie poradzić na własną rękę, idź do neurologa – lekarze tej specjalności znają się na migrenach lepiej niż inni i prawdopodobnie są bardziej na bieżąco z najnowszymi osiągnięciami w leczeniu migreny niż lekarz rodzinny.
SPRAWDŹ TEŻ: Trucizną może być wszystko. To tylko kwestia dawki.