Bardzo dużo leków, które kupujesz w aptece, to tylko odtworzenie lub naśladowanie substancji naturalnych. Warto sięgnąć do oryginałów i wykorzystać zasoby natury dla własnego dobra. Naturalne substancje mogą pomóc Ci zrzucić parę kilo, szybciej zasnąć, lepiej się skoncentrować, złagodzić stres czy osiągnąć lepsze wyniki na treningu. Trzeba tylko wiedzieć, co wybrać. Oto lista roślin, które mają w sobie ukrytą moc. Moc potwierdzoną przez naukę.
Rośliny, które pomagają
Wspomniana aspiryna, morfina czy chinina to tylko wierzchołek góry lodowej. Jak donosi pismo „Journal of Advanced Pharmaceutical Technology and Research”, aż 11% leków z listy leków podstawowych WHO to substancje wyłącznie pochodzenia roślinnego. Dodatkowo istnieje mnóstwo leków, w których substancje roślinne są dodatkiem, a mniej więcej połowa nowych, syntetycznych substancji leczniczych zarejestrowanych w ciągu ostatnich 30 lat również była w mniejszym lub większym stopniu wzorowana na substancjach pochodzenia roślinnego. W świecie roślin znaleźć można środki przeciwbólowe, przeciwgorączkowe, przeciwzapalne, hamujące krwawienie, zwalczające bakterie i wiele innych. Na dodatek rośliny zawierają niepodrabialne kompozycje substancji, które często działają synergicznie. Niektóre mają tyle zastosowań, że zapewne trafiłyby na listę składników eliksiru życia. Pomyśl o tym w ten sposób: to natura nas stworzyła, a kto potrafi naprawić lepiej niż sam konstruktor?
Ostropest plamisty
Nasiona tej rośliny od dawna są stosowane w medycynie ludowej na wszelkie przypadłości wątroby. Najwyraźniej nie bez powodu. Z metaanalizy danych klinicznych, przeprowadzonej przez szwajcarskich uczonych z University Hospital Zurich, wynika, że w przypadku marskości wątroby, głównie tej spowodowanej nadużywaniem alkoholu, w grupie stosującej sylimarinę pozyskiwaną z ostropestu śmiertelność była o 20% mniejsza niż w grupie zażywającej placebo. Stosowanie sylimaryny we wszystkich schorzeniach wątroby zmniejszało śmiertelność aż o 42%. Jeśli mocno obciążasz swoją wątrobę – koniecznie!
Melisa lekarska
W piśmie „Journal of Herbal Pharmacotherapy” ukazał się systematyczny przegląd wiarygodnych, solidnie udokumentowanych badań, z których wynika, że melisa ma działanie uspokajające (w jednym z badań objawy niepokoju i pobudzenia ustąpiły niemal całkowicie u 75% pacjentów!), przeciwlękowe, przeciwwirusowe (zwłaszcza w przypadku opryszczki), przeciwbakteryjne, przeciwzakrzepowe i wiele innych. Kilka badań potwierdziło też poprawę jakości snu po zażyciu melisy. W różnych badaniach odsetek zadowolonych pacjentów był różny (od 33 do 90%), zawsze jednak większy niż w grupie przyjmującej placebo.
Bakopa
Bakopa drobnolistna to zioło wykorzystywane w medycynie wschodniej od setek lat. Metaanaliza przeprowadzona przez uczonych z Centre for Human Psychopharmacology na Swinburne University w Australii potwierdza, że o ile wciąż nie mamy dużych, solidnie zaprojektowanych badań na temat skuteczności bakopy, to wyniki, którymi dysponujemy, pozwalają sądzić, że wyciąg z tego zioła rzeczywiście poprawia pamięć. Uczeni z Tajlandii potwierdzili natomiast skuteczność bakopy w poprawieniu koncentracji. Przed sesją – jak znalazł.
Pokrzywa indyjska
Składnikiem aktywnym tej rośliny jest forskolina. W badaniu, przeprowadzonym przez uczonych z University of Kansas, 30 ochotników podzielono na dwie grupy. Jedna przyjmowała 250 mg 10% ekstraktu z pokrzywy indyjskiej dwa razy dziennie, druga dostawała placebo. Po trzech miesiącach nie zauważono wprawdzie istotnego spadku masy ciała, ale znacząco zmieniła się jego kompozycja: masa tkanki tłuszczowej zmniejszyła się o ok. 4,5 kg, a masa mięśniowa zwiększyła o 3,6 kg. Mniej tłuszczu, więcej mięśni? Dokładnie o to przecież chodzi, bo im więcej mięśni, tym szybciej spalasz kalorie.
Lukrecja gładka
Korzeń tej rośliny, wykorzystywanej w medycynie od tysięcy lat, zawiera glicyryzynę, która ma wiele zastosowań: od zwalczania trądziku po ulgę w przypadku astmy. Jednym z najczęstszych zastosowań wyciągu z korzenia lukrecji jest jednak łagodzenie problemów żołądkowych. Uczeni z Indii wykazali, że przyjmowanie leku z glicyryzyną łagodziło objawy zgagi, niestrawności i wrzodów żołądka. Na dodatek, wstępne badania sugerują, że lukrecja może też zmniejszać ryzyko próchnicy, a nawet zachorowania na niektóre nowotwory, np. skóry, piersi i jelita. No, to naprawdę słodkie lekarstwo.
ZOBACZ: Olej CBD - właściwości zdrowotne