Nasi przodkowie musieli mieć zmysły wyostrzone jak brzytwa, od słuchu, węchu czy ostrości wzroku zależało bowiem ich życie. Kto nie dostrzegł lub nie usłyszał w porę skradającego się drapieżnika, ginął, nie przekazując genów. Dziś superczułe zmysły nie są już tak krytycznym warunkiem przeżycia i głównie dostarczają nam przyjemności: piękne obrazy, piękne zapachy, czuły dotyk... To wszystko dociera do Ciebie za pośrednictwem zmysłów. Nie dopuść, aby się stępiły.
Wzrok
Prawdopodobnie w dzisiejszej cywilizacji to zmysł najważniejszy. To wzrok pozwala Ci czytać książki, oglądać obrazy, zachwycać się książkami i filmami. Ma też oczywiście gigantyczne znaczenie praktyczne – dzięki oczom wiesz, co jest przed Tobą, wiesz, gdzie sięgnąć po nóż i kiedy zmienić nieco kierunek marszu, żeby nie zderzyć się ze znakiem drogowym. O takich sprawach, jak rozkłady jazdy, metki z cenami czy Instagram nawet nie będziemy wspominać. Najczęstsze problemy ze wzrokiem to krótkowzroczność, dalekowzroczność, w tym również tzw. starczowzroczność, czyli sytuacja, gdy z wiekiem zaczynasz tracić ostrość widzenia na krótki dystans.
Sprawdź się
Otwórz jakiś dokument na ekranie komputera, zasłoń jedno oko i przeczytaj fragment. Potem zrób to samo drugim okiem. Zmniejsz wielkość fontu i powtarzaj operację jeszcze kilka razy. Jeśli zauważysz, że któreś oko zaczyna przegrywać, idź do okulisty.
Wyostrz zmysły
O ile medycyna nie zna sposobu, by uniknąć starczowzroczności, o tyle wiemy, co sprzyja krótkowzroczności, a więc wiemy, jak zmniejszyć jej ryzyko. Uczeni z uniwersytetów we Freiburgu i Tybindze przeanalizowali wiele dostępnych badań i doszli do wniosku, że na krótkowzroczność najczęściej cierpią ci, którzy mają małą ekspozycję na światło dziennie, oraz ci, którzy dużo czasu spędzają na wpatrywaniu się w coś, co jest blisko, np. w ekran komputera. Z wyliczeń niemieckich uczonych wynika, że jeśli wstajesz późno, po czym siedzisz godzinami przed komputerem, wychodząc na dwór tylko na chwilę, ryzyko, że doczekasz się krótkowzroczności, jest aż 16 razy większe niż przeciętnie. Jeśli już musisz pracować przy komputerze, co 20 minut na 20 sekund oderwij wzrok od ekranu i popatrz gdzieś daleko, najlepiej za okno. Możesz też zmniejszyć ryzyko zaćmy. Badania wykazały, że ludzie zażywający dużo witamin z grupy B (ryboflawiny i tiaminy) mieli najmniej zmatowioną rogówkę. Jest to jeden z podstawowych objawów zaćmy. Zwiększ dawkowanie witamin, biorąc codziennie preparat z witaminami B.
Węch
Węch jest wciąż słabo poznanym zmysłem. Dopiero pandemia i dosyć powszechne doświadczenie utraty węchu uświadomiły nam lepiej, jak bardzo go nie docenialiśmy na co dzień. Ile razy wąchałaś jedzenie, żeby sprawdzić, czy jest świeże? Ile razy rozglądałaś się zaniepokojona, gdy do Twojego nosa docierał zapach spalenizny? No i kto nie zna tego uczucia, kiedy pod wpływem jakiegoś zapachu ożywają wspomnienia tak odległe, że aż dziwne, że jeszcze zachowały się w pamięci. Pamiętasz, jak pachniał Twój pierwszy chłopak? Nawet jeśli wydaje Ci się, że nie, wystarczyłoby, że ktoś podrzuciłby Ci chusteczkę nasączoną jego zapachem, żebyś go sobie przypomniała. Węch jest bardzo starym zmysłem i w pewien sposób omija nowsze części mózgu, wydobywając z nas najbardziej pierwotne instynkty. Słynny eksperyment, w którym kobietom dano do powąchania kilka koszulek anonimowych mężczyzn, pozwolił im bez udziału świadomości wskazać, który z nich jest najbardziej pociągający. Okazało się, że najbardziej podobają nam się zapachy mężczyzn o odmiennym od naszego kodzie DNA, co zmniejsza ryzyko ewentualnych wad genetycznych potomstwa. No i piękny zapach to źródło niesłychanej przyjemności. Gdyby tak nie było, nikt nie płaciłby kilkuset złotych za perfumy, prawda?
Sprawdź się
Zamknij oczy i poproś faceta, żeby podstawił Ci pod nos jakieś trzy pachnące produkty – np. czekoladę, banana i jabłko. Potrafisz rozpoznać bez dotykania i smakowania? Nie musisz się martwić.
Wyostrz zmysły
Dawn Goldworm, specjalistka w dziedzinie zapachów, założycielka i główny „nos” firmy 12.29 zajmującej się zapachowym brandingiem, uważa, że zmysł węchu można wytrenować podobnie jak mięśnie. Radzi, by gdy tylko pojawi się okazja, próbować rozpoznawać zapachy. Np. gdy idziesz ulicą i coś czujesz, spróbuj ustalić, co to jest za zapach. Co Ci przypomina, czy jest słodki, czy kwaśny etc. Takie ćwiczenia uwrażliwiają Twój nos. Podczas pandemii uczeni ustalili też, że ludzie, którzy stracili węch, odzyskiwali go szybciej, gdy trenowali nos, wąchając naprzemiennie rzeczy o wyraźnych zapachach, np. pomarańcze i kawę.
SPRAWDŹ: Odzyskaj swój czas i bądź zdrowa