1. Na urodę
Większość deklaracji reklamowych jest na wyrost, ale niektóre rzeczy działają naprawdę.
Diosmina
Na puchnące nogi Zmniejsza przepuszczalność ścian żył i powoduje zwiększenie ich napięcia. Chroni więc częściowo przed tzw. pajączkami i gromadzeniem się limfy w dolnych częściach nóg.
Cynk
Na trądzik Masz wypryski na twarzy, chociaż dawno skończyłaś liceum? Uzupełnij poziom cynku, bo to niedobór tego pierwiastka może być przyczyną. Cynk wzmacnia też odporność.
MSM
Na mocne włosy Pełna nazwa to, uwaga, metylosulfonylometan. Związek siarki, który pomaga Twojemu organizmowi produkować kolagen i keratynę, dzięki czemu Twoje włosy będą mocniejsze.
Kofeina
Na spalanie tłuszczu. Kofeina zwiększa tempo metabolizmu spoczynkowego o 3-11%. Teoretycznie możesz zażywać kofeinę w tabletkach, ale ta w kawie czy herbacie też działa. A jest dużo przyjemniejsza.
2. Na kobiece sprawy
Tak się składa, że niektóre problemy dotykają wyłącznie nas. Ale i na nie są sposoby.
Ogórecznik
Na PMS Olej z nasion ogórecznika zawiera sporo kwasów GLA, które łagodzą objawy PMS, w tym huśtawki nastrojów i tkliwość piersi. W badaniu podawano 180 mg GLA.
Fentikonazol
Na infekcje intymne Tu uwaga – inaczej leczy się infekcje grzybicze, a inaczej bakteryjne. Dlatego najlepiej iść do lekarza, żeby postawił diagnozę. Preparat z fentikonazolem pomoże w tych grzybiczych.
Imbir
Na obfite miesiączki Badania wykazały, że 250 mg sproszkowanego imbiru 3 razy dziennie, poczynając od dnia przed miesiączką i potem przez 4 dni, zmniejszyło krwawienie o 47%. Warto spróbować.
Furazydyna
Na zapalenie dróg moczowych Kiedyś tzw. furagina była wyłącznie na receptę, dziś można ją już kupić bez wcześniejszej wizyty u lekarza. Uwaga, dokładnie przeczytaj ulotkę! Jak zawsze zresztą.
SPRAWDŹ TEŻ: Czy tabletki antykoncepcyjne są bezpieczne?