Dawniej kładliśmy się spać, gdy robiło się ciemno, a gdy wstawało słońce, otwieraliśmy oczy bez pomocy budzika. Dziś styl życia zaburza funkcjonowanie zegara okołodobowego: wstajemy, zanim ciało jest na to gotowe, potem większość czasu spędzamy w budynkach bez dostępu do słońca, a po zmroku, scrollując Insta, nie dopuszczamy do uwolnienia melatoniny, co kończy się kłopotami ze snem. Jak dopasować się do rytmu okołodobowego?
Każdy żywy organizm w ciągu doby wykonuje szereg zadań: pozyskuje energię wykorzystywaną do podtrzymania funkcji życiowych lub magazynowaną na później, chroni się przed szkodliwymi czynnikami zewnętrznymi, regeneruje się lub rośnie i rozmnaża się. „Funkcje te sterowane są przez zegar okołodobowy, który usprawnia zdolność wszystkich istot żywych do wykonywania owych kluczowych zadań, przydzielając każdemu z nich najlepszą porę dnia lub nocy” – mówi dr Satchin Panda, profesor w Salk Institute for Biological Studies w San Diego i autor książki „Śpij, jedz i ruszaj się zgodnie ze swoim rytmem okołodobowym”, która niedawno ukazała się w Polsce. Zgodnie z wewnętrznym zegarem funkcjonują też zwierzęta, a nawet rośliny.
ZOBACZ TEŻ: Kiedy jest najlepszy moment na szczepienie, rozmowę z szefem i seks?
Wiele z nich za dnia unosi liście ku górze, aby złapać więcej słońca. Po zmroku proces ten się odwraca, gdyż utrzymywanie liści w górze oznaczałoby niepotrzebną stratę energii. Gdy zamkniemy rośliny w ciemnym pomieszczeniu, to chociaż nie będą do nich docierały promienie słoneczne, i tak będą o określonej porze wyciągać liście ku górze. Tak samo funkcjonują ludzie. W 1962 roku w ramach eksperymentu ochotnik zszedł do ciemnej jaskini wyposażony w telefon, za pomocą którego kontaktował się z opiekunem. Przez parę tygodni codziennie telefonował, gdy kładł się spać oraz po przebudzeniu. Okazało się, że jego organizm, mimo braku światła słonecznego, działał mniej więcej zgodnie z 24-godzinnym rytmem. A zatem – wbrew temu, co można przypuszczać – to nie słońce steruje całą maszynerią organizmu.
Sternicy
„Chociaż światło wywiera wpływ na rytmy dobowe, to precyzyjne sterowanie kontrolowane jest wewnętrznie: przez geny” – wyjawia dr Panda. Zgodnie z badaniami przeprowadzonymi w 2018 roku przez Salk Institute i opublikowanymi w czasopiśmie „Science”, prawie 80% genów działa w rytmie zależnym od pory dnia. Każda komórka otrzymuje od genu instrukcje, czym ma się zająć przez najbliższą dobę (musi wypełniać swoje zadania i odpoczywać). Większością tych zegarów zawiaduje nadrzędny zegar biologiczny znajdujący się w mózgu, tzw. SCN (suprachiasmatic nucleus). SCN jest łącznikiem organizmu ze światem zewnętrznym: odbiera informacje o obecności światła i przekazuje je reszcie organizmu, synchronizując działania z rytmem dnia i nocy.
SPRAWDŹ RÓWNIEŻ: Dobowy rytm skóry - kiedy stosować kremy i odżywki?
Jasna strona
W 2002 r. odkryto melanopsynę – chronobiologiczny fotoreceptor wrażliwy na światło niebieskie (naturalne światło dzienne lub sztuczne światło o niebieskiej barwie, np. emitowane przez ekrany komputerów i smartfonów). Gdy go brak, melanopsyna wysyła do mózgu sygnał, że czas uwolnić melatoninę (hormon snu). Kiedy więc jesteś wystawiona na działanie jasnego światła za dnia, a drugą połowę doby spędzasz w ciemności, Twój organizm działa jak najlepiej naoliwiony szwajcarski czasomierz. Jeśli jednak za dnia siedzisz zamknięta w biurze, a po zmroku robisz sobie maraton z Netfliksem, coś zaczyna zgrzytać. Dochodzi do zaburzenia rytmu, a to kończy się problemami: od spadku koncentracji przez zaburzenia równowagi hormonalnej, aż do cukrzycy, depresji czy nowotworów.
Światło i sen to dwa powiązane ze sobą kluczowe elementy rytmu dobowego. Według ekspertów z Amerykańskiej Akademii Medycyny Snu, osoby między 18. a 60. rokiem życia powinny przesypiać minimum 7 godzin każdej nocy. Niestety, coraz więcej osób cierpi z powodu kiepskiej jakości snu. Na szczęście nawet niewielkie zmiany w tej kwestii mogą pomóc.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Jakie badania robić, gdy masz, 20, 30, 40 lat.