Mam do usunięcia sporo pieprzyków na plecach. Jaka metoda zostawia najmniejsze blizny?
Na pytanie naszej Czytelniczki odpowiada ekspert – doktor Maciej Biczysko, chirurg z II stopniem specjalizacji.
ZOBACZ TEŻ: Wypadanie włosów - jak sobie radzić?
Najpierw trzeba zadać sobie pytanie, czym naprawdę są pieprzyki. „To nie jest jednorodna grupa zmian skórnych – mówi dr Maciej Biczysko. – To, co potocznie określamy mianem pieprzyka, może być znamieniem barwnikowym, brodawką łojotokową, plamą lentigo czy przebarwionym włókniakiem”.
Niektóre z nich jedynie źle wyglądają, inne mogą być groźne dla zdrowia. „Wówczas muszą zostać usunięte doszczętnie” – dodaje dr Biczysko, a to gwarantuje jedynie skalpel chirurga. W tym przypadku zawsze zostaje mniej lub bardziej estetyczna blizna, ponieważ konieczne jest założenie i zdjęcie szwów. „Taka metoda jest jednak najbezpieczniejsza z punktu widzenia onkologicznego, bo pozwala na dokładną ocenę zmiany przez patologa” – tłumaczy chirurg.
Zdecydowana większość zmian ma charakter łagodny. Można je usunąć np. metodą laserowej dermabrazji, która pozostawia minimalny ślad po zabiegu, nie wymaga użycia szwów i zapewnia niekłopotliwe gojenie. Lekarze często korzystają również z lasera CO2. Ślad po jego użyciu jest nieomal niewidoczny dla osób postronnych. Ostateczną decyzję powinien jednak podjąć specjalista.
PS Jeśli chcesz nas o coś zapytać, zajrzyj na oficjalny profil Women’s Health Polska na Facebooku. Możesz być pewna, że żadnej wiadomości nie zostawiamy bez odpowiedzi, a na najciekawsze pytania odpowiadamy na łamach papierowego wydania naszego magazynu.
ZOBACZ TEŻ: Zabiegi antycellulitowe: czy działają i ile kosztują? [redaktorka WH testuje]