Geny, które odziedziczyłaś po rodzicach, to nie fatum. Owszem, w niektórych przypadkach zdarza się wada, przed którą nie ma ucieczki, i po prostu rodzisz się z jakimś defektem. Zwykle jednak zestaw DNA, który otrzymujesz w spadku, to tylko pewien potencjał, a od Twojego stylu życia zależy, czy dasz sobie szansę na zdrowe życie, czy też ułatwisz robotę chorobom i pozwolisz im się rozwijać. Na przykład – według szacunków lekarzy – to, czy zachorujesz na raka, czy nie, wynika z dziedzicznych zmian genetycznych jedynie w 10% przypadków. Reszta to kwestia tego, gdzie i jak żyjesz.
ZOBACZ: Siniaki na nogach – przyczyny, leczenie
Spis treści
- To samo DNA, ale inne geny
- Styl życia i środowisko
- Wpływ stylu życia na geny
- Wykrywanie chorób w genach
W każdej komórce Twojego ciała – i w tej mięśniowej, i tej nerwowej, czy w komórce skóry – jest to samo DNA. Czyli unikatowy kod gene- tyczny będący wynikiem połączenia się w dniu Twojego poczęcia dwóch komórek: jajowej i plemnika Twoich rodziców. O ile nie masz brata lub siostry bliźniaczej, nie ma na świecie ani jednej osoby, która dysponowałaby identycznym zestawem genów. Na zestaw genów, który otrzymujesz od rodziców, nie masz żadnego wpływu – jeśli masz pecha i na dzień dobry dostaniesz uszkodzony genom, możesz zachorować np. na pląsawicę Huntingtona (pamiętasz Trzynastkę z serialu „House”?) czy mukowiscydozę. Odziedziczyć można również mutacje genów, które nie tyle wywołują choroby, co zwiększają ryzyko jej wystąpienia. Klasycznym przykładem takiej mutacji są te w genie BRCA 1 i 2. Jeśli jesteś nosicielką genu z taką mutacją, ryzyko, że zachorujesz na raka piersi lub jajnika przed 85. rokiem życia, jest wielokrotnie większe niż przeciętnie 1i wynosi od 45% do nawet 85%.
1. To samo DNA, ale inne geny
Rodzi się pytanie: skoro w każdej komórce jest to samo DNA, to jakim cudem komórki tak bardzo różnią się między sobą? Skąd wiedzą, że tworzą serce, śluzówkę czy kość? W dużym uproszczeniu wygląda to tak, że w każdej komórce jest wprawdzie ten sam kod genetyczny, czyli kompletny zestaw genów, ale nie wszystkie geny są aktywne, nie wszystkie działają, kodując specyficzne białka. Można ten mechanizm porównać do zapisu nutowego symfonii: DNA byłoby partyturą zawierającą wszystkie elementy, ale każdy instrument, jak każda z około 200 tkanek w organizmie, ma do zagrania tylko swoją partię – dopiero gdy wspólnie odgrywają całość, powstaje sprawnie działający organizm. Można to też wytłumaczyć w taki sposób: w każdej komórce jest pełen zestaw genów, ale nie każde są „czytelne”. O tym, czy dany gen jest czytany, decyduje wiele czynników, z których najlepiej poznany jest proces zwany metylacją. Gdy jakiś gen ulega metylacji, staje się niewidzialny i przestaje działać, czyli nie koduje już białek. Z kolei za „włączanie” genów odpowiedzialna jest acetylacja. I na ten właśnie proces włączania i wyłączania poszczególnych genów ma wpływ Twój styl życia. Wpływem środowiska na ekspresję genów zajmuje się epigenetyka.
„Każda zdrowa komórka ciała ma swój normalny, ustalony wzór metylacji. Dzięki niemu działa. Ale środowisko może ten wzór zaburzać – mówi na łamach serwisu zdrowie.pap.pl prof. Tomasz Wojdacz z uniwersytetu w Aarhus w Danii. – Dzięki tym mechanizmom ekspresja konkretnych genów może się dostosowywać do konkretnych warunków środowiska. Metylacja i inne mechanizmy epigenetyczne są po to, aby geny, które są niepotrzebne w danej komórce (albo w danej chwili), wyciszyć”. I wyjaśnia, że takie czynniki, jak palenie papierosów, zanieczyszczenie środowiska czy niezdrowa dieta „powodują zaburzenie normalnych procesów w organizmie, przez co ostatecznie wpływają na epigenetyczne mechanizmy w komórkach i zmieniają działanie poszczególnych genów. Stąd biorą się choroby. Nie ma innego wytłumaczenia: to jest ewidentne i oczywiste”.
2. Styl życia i środowisko
Pod wpływem czynników środowiskowych, zwłaszcza gdy są długotrwałe lub powtarzalne, uśpione dotąd geny aktywują się, a te, które powinny być aktywne, ulegają metylacji, czyli wyłączeniu. Właśnie w ten sposób rozwija się wiele chorób, m.in. nowotwory, choroby autoimmunologiczne i neurologiczne. Wszystkie choroby, które przytrafiają się ludziom, są efektem dwóch rodzajów czynników: genetycznych i środowiskowych. Ta ostatnia kategoria jest trochę myląca, gdyż może się kojarzyć głównie ze środowiskiem naturalnym, a tak naprawdę do czynników środowiskowych należą nie tylko klimat, położenie geograficzne, jakość powietrza i wody, ale również to, o czym od lat piszemy na łamach Women’s Health, czyli sposób odżywiania, zwyczaje, rodzaj pracy, aktywność fizyczna, palenie papierosów, wzorce spożycia alkoholu, jakość snu i poziom stresu. Te czynniki również mają wpływ na metylację i ectylację, 3a więc na ekspresję genów.
SPRAWDŹ: Kobiety rzucają palenie wolniej