Od zawsze słyszałaś, że Ty i mama jesteście jak dwie krople wody, że skóra zdjęta, że wyglądasz jak jej kopia. To, co was różni, to oczywiście wiek i – choć to już jest mniej oczywiste – waga. Pytanie więc, czy to wielkie podobieństwo oznacza, że za dwadzieścia kilka lat będziesz mieć dużo więcej centymetrów w pasie i udach – tak jak ona dziś?
Jednym z milszych wspomnień Basi z dzieciństwa jest pieczenie ciast z mamą. Krzątały się w kuchni odziane w fartuszki, zlizując śmietankowy krem z drewnianych łyżek. Mama długo wyglądała jak jej starsza siostra.
Niestety, z czasem zaczęła nabierać kształtów i zgrabna do tej pory figura zniknęła na zawsze. Dorastająca Basia zaczęła się martwić, że ona też w końcu nieuchronnie przytyje. Dziś już wie, że niepotrzebnie. Geny to nie fatum, można je oszukać.
Próbując wyobrazić sobie, jak będziesz wyglądać za 20 lat, pomyśl o czymś więcej niż tylko o sylwetce swojej mamy. Badania sugerują, że choć 80% tego, jak wyglądasz (kolor włosów, skóry, kształt sylwetki), determinują geny, istotną rolę odgrywa też środowisko, w którym żyjesz i Twój styl życia, w tym również żywieniowe wybory.
Nawet jeśli na starych zdjęciach mama wygląda identycznie jak Ty teraz, nie oznacza to, że za parę lat będziesz wyglądać jak ona w tej chwili. Dorastałyście w zupełnie różnych środowiskach, a eksperci mówią, że ta różnica może mieć ogromny wpływ na Twoje ciało.