Pierwszy łyk
Głód zostaje zaspokojony słodkim napojem (tak, nawet najzdrowszy, świeżo wyciskany sok jest słodki), co wywołuje reakcję trzustki – wydziela insulinę, która sprawia, że glukoza z krwi przechodzi do komórek naszego ciała.
ZOBACZ TEŻ: 25 najlepszych produktów dla zdrowia i urody
Po 30 minutach
Komórki wchłonęły glukozę i poziom cukru we krwi zaczyna spadać. Możesz poczuć się osłabiona. W międzyczasie organizm, któremu nie dostarczyłaś odpowiedniej ilości kalorii, dobiera się do zapasów glikogenu zmagazynowanego w wątrobie i mięśniach.
Po 2 dniach
Każdy szocik soku sprawia, że poziom insuliny skacze wysoko i opada nisko. Zapasy glikogenu są na wyczerpaniu, a Ty robisz się słabsza i apatyczna. Ponieważ przyjmujesz ok. połowy potrzebnych kalorii, Twój organizm zaczyna czerpać energię z zapasów trójglicerydów z komórek tłuszczowych (hurra!) i białek z mięśni (oops!).
Po 3 dniach
Twój mózg przełącza się w tryb „głodowanie” i zaczyna karmić się ciałami ketonowymi – produktami rozpadu tłuszczów. To jest kiepskie paliwo, dlatego czujesz się nieco otępiała umysłowo. Bez białka mózg również ma problem z produkcją neurotransmiterów – to dlatego masz taki kiepski nastój.
Po 4 dniach
Twoje nerki mają dodatkową robotę, oczyszczając organizm z amoniaku i kwasu moczowego – produktów rozkładu białek z Twoich malejących mięśni. Jelito cienkie czuje się ignorowane i zaczyna się atrofia kosmków jelitowych.
8. dzień
Z zadowoleniem oglądasz w lustrze swoją promienną cerę, ale pamiętaj, że minusem tej diety jest utrata masy mięśniowej. Czyli w następnych dniach po zakończeniu diety licz kalorie, bo jest większe prawdopodobieństwo, że zmienią się w tłuszcz.
O sokach wiemy prawie wszystko i z chęcią podzielimy się z Tobą przepisami na witaminowe shoty oraz sprawdzonymi przepisami na świeże soki i koktajle.