Czy trzeba sobie zrobić przerwę od tabletek antykoncepcyjnych?

O opinię poprosiliśmy światowej klasy specjalistów.

Getty Images

Wszyscy dzisiaj coś odstawiają. Alkohol, cukier, mięso, gluten. Faceci organizują sobie nawet No Nut November... Do tej mody na detoksy dołączają także dziewczyny, które postanawiają zrobić sobie przerwę od pigułek antykoncepcyjnych.

Do Polski moda na „birth control detox” dopiero dociera, ale – jak większość trendów – z pewnością dotrze. Już można spotkać oferty oczyszczania po tabletkach antykoncepcyjnych. Wkrótce też pewnie pojawią się, tak jak w Stanach, suplementy „przywracające równowagę” i „oczyszczające macicę po latach używania hormonów”. Tym razem zamiast być Polką mądrą po szkodzie, posłuchaj, co do powiedzenia o hormonalnym detoksie mają specjaliści. A oni są zgodni: nie potrzebujesz żadnego oczyszczania po pigułkach hormonalnych, nawet jeśli stosowałaś je przez lata. Jeśli przestaniesz je brać, Twoje ciało wróci do pierwotnego stanu bez dodatkowej pomocy z zewnątrz. Żaden detoks, wypłukiwanie czy oczyszczanie nie jest potrzebne. „Często słyszymy od pacjentek: »Przyjaciółka powiedziała mi, że już czas odpocząć od tabletek«, albo »Fryzjerka radzi mi odstawić na jakiś czas«” – mówi prof. Andrew Kaunitz, ginekolog z University of Florida, i uspokaja, że nie ma czegoś takiego, jak za długie korzystanie z antykoncepcji hormonalnej. Oczywiście pod warunkiem że nie powodują one żadnych dolegliwości, że nie upłynęło już zbyt wiele lat i że nie zmieniłaś stylu życia w takim stopniu, że antykoncepcja zaczyna mieć więcej wad niż zalet.

ZOBACZ TEŻ: 7 najlepszych wibratorów [sprytne i piękne]

„Oczywiście każda kobieta sama decyduje, czy w ogóle i jak długo stosować antykoncepcję” – mówi prof. Alyssa Dweck z Icahn School of Medicine at Mount Sinai. Jej zdaniem, jeśli masz wątpliwości, czy zrezygnować z pigułek czy nie, najlepiej będzie, jeśli przypomnisz sobie, po co je w ogóle zaczęłaś brać. Na przykład jeśli ze względu na trądzik albo wyjątkowo ciężkie okresy musisz wziąć pod uwagę to, że gdy odstawisz pigułki, problemy pewnie wrócą. Ale jeśli te pierwotne przyczyny nie są już dla Ciebie istotne, wybór naprawdę należy tylko i wyłącznie do Ciebie. Nie wiesz, co robić? Odpowiedz sobie na poniższe pytania. Jeśli na chociaż jedno odpowiedziałaś twierdząco, skonsultuj się z lekarzem, bo być może inne metody zapobiegania niechcianej ciąży będą dla Ciebie lepsze.

Planujesz wkrótce zajść w ciążę?

To najbardziej oczywista przyczyna odstawienia pigułek. Twoje ciało nie potrzebuje czasu na „przestawienie”. W rzeczywistości możesz mieć owulację, a więc i zajść w ciążę już następnego dnia po odstawieniu pigułki czy wyjęciu wkładki.

Zaczęłaś mieć ostatnio migreny?

Migreny potrafią zaatakować w każdym wieku, ale najczęściej nasilają się w okolicach trzydziestki. Problem w tym, że migrenowe bóle głowy zwiększają ryzyko udaru niedokrwiennego mózgu, zwłaszcza jeśli jednym z objawów jest tzw. aura. Prawdopodobnie migrena powoduje zwężenie naczyń krwionośnych, a w takich zwężonych naczyniach łatwiej dochodzi do zatoru. A jako że anty- koncepcja hormonalna zwiększa dwukrotnie ryzyko nadciśnienia, rośnie też ryzyko udaru. Jeśli więc masz migreny, powiedz o tym ginekologowi, który przepisuje Ci tabletki, bo może trzeba będzie zmienić metodę. Koniecznie powiedz mu również, jeżeli zauważysz, że Twoje ciśnienie ostatnio dziwnie wzrosło.

Dowiedziałaś się, że jesteś w grupie ryzyka raka piersi?

Jeśli np. okazało się, że jesteś nosicielką mutacji genu BRCA, co drastycznie zwiększa ryzyko zachorowania na raka piersi, raczej nie powinnaś stosować antykoncepcji hormonalnej, bo wiele wskazuje na to, że ona też – nieznacznie, ale jednak – zwiększa ryzyko. Dlatego jeśli dowiesz się o BRCA albo ktoś w Twojej rodzinie zachoruje, powiedz o tym ginekologowi. Prezerwatywy albo tzw. spirala (bez hormonów) mogą być bezpieczniejszą opcją, jeśli odpowiedziałaś „tak” na to pytanie.

Palisz?

Antykoncepcja hormonalna nie jest bezpieczna dla palaczek, bo zwiększa ryzyko powstania zakrzepów. „Niewykluczone, że papierosy elektroniczne również zwiększają ryzyko zakrzepów, tylko że są na tyle nowe, że jeszcze nie zdołaliśmy tego wychwycić” – ostrzega prof. Dweck.

Zauważyłaś jakąś zmianę w swoim ciele, ale nie potrafisz wskazać jej przyczyny?

Nagłe „zwariowanie” organizmu po dłuższym czasie przyjmowania pigułek raczej nie jest spowodowane właśnie nimi. Skutki uboczne pigułek (np. nudności czy wahania nastroju) zazwyczaj występują na początku. Jednak może też być tak, że z upływem lat zmienia się Twoje ciało, bo np. masz więcej stresów, przytyłaś albo schudłaś, zaczęłaś lub przestałaś ćwiczyć i ciało inaczej reaguje na hormony. Prof. Dweck przyznaje, że „często trudno ustalić, co jest przyczyną, a co skutkiem”. Jeśli więc od lat jesteś na tabletkach i nagle pojawia się trądzik, raczej nie same pigułki są tego przyczyną. Ale i tak każdą wyraźną zmianę w organizmie lepiej przegadać z lekarzem.

Pigułki jak lek

Mimo pewnych wad, pigułki mają też sporo zalet. Zobacz, co Ci dają.

Chronią przed niechcianą ciążą

To oczywiste: w końcu po to je wymyślono, ale skoro mamy wymieniać zalety, nie sposób o tym nie wspomnieć. Na dodatek są bardzo skuteczne, pod warunkiem że stosujesz je dokładnie według zaleceń. Wg statystyk 47% kobiet zapomina o przyjęciu jednej lub więcej tabletek w ciągu jednego cyklu, zaś 22% o przyjęciu dwóch lub więcej tabletek na cykl.

Chronią przed rakiem

Wprawdzie pigułki nieznacznie zwiększają ryzyko raka piersi, ale – jak donosi „American Journal of Obstetrics and Gynecology” – jed- nocześnie zmniejszają ryzyko zachorowania na inne nowotwory: jelita grubego, szyjki macicy i jajników. Co więcej, raport American College of Obstetrics and Gynecology wskazuje, że im dłużej stosujesz doustną antykoncepcję hormonalną, tym ryzyko bardziej się zmniejsza. Z kolei wkładki hormonalne potrafią zmniejszyć ryzyko raka jajnika aż o 1/3.

Przynoszą ulgę

Pigułki potrafią pomóc kobietom, które mają bardzo bolesne lub obfite okresy. Pomagają złagodzić trądzik i zmniejszyć nadmierne owłosienie.

REKLAMA