Co się dzieje, gdy... za dużo pracujesz

Deadline goni deadline, zza piętrzącego się na biurku stosu papierów wystaje Ci już tylko czubek głowy, a telefon nie przestaje dzwonić. Tak, koniec roku w pracy może być naprawdę ciężki.

praca rys. Adam Quest
rys. Adam Quest

Żołądek

Stres sprawia, że Twój mózg wydziela kortykoliberynę – hormon hamujący apetyt. Niestety, działa jedynie na krótką metę. Gdy Twój poziom kortyzolu jest stale podniesiony, zaczyna zwiększać apetyt, a Ty zaczynasz zajadać stres. Zamiast po batonik sięgaj po migdały – zawierają sporo magnezu, który uspokaja.

Mózg

Gdy Twój mózg wykrywa zagrożenie (np. zbliżający się deadline), ciało zalewają adrenalina i kortyzol. Ta wybuchowa mieszanka wywołuje reakcję „walcz lub uciekaj”. Wykorzystaj to na swoją korzyść – 20-minutowy spacer ukoi nerwy, a wynik w krokomierzu poprawi humor.

Serce

Na samą myśl o prezentacji rocznego raportu oddech przyspiesza, a serce bije jak oszalałe? To znak, że adrenalina zaczęła działać. Oddychaj spokojnie i głęboko, a Twój organizm uzna, że nie ma powodu do paniki i przestanie wydzielać adrenalinę.

Uszy

Długotrwały stres oddziałuje negatywnie na korę przedczołową i obniża jej sprawność. W wyniku tego spada poziom koncentracji. Z pomocą w odsuwaniu od siebie niepokojących myśli przychodzi muzyka. Włącz optymistyczny kawałek i wsłuchaj się w słowa piosenki. Polecamy „Don't worry, be happy”.

Ciekawostka: Wg Harvard Medical School regularny trening uważności (mindfulness) już po dwóch miesiącach pomoże Ci znacząco obniżyć poziom stresu. Warto.

STRONA 1 z 2
REKLAMA