Pocałunek wprawia w stan alarmu całe Twoje ciało i umysł. Ale to bardzo przyjemne i zdrowe pobudzenie. Naukowcy twierdzą, że pocałunek rozwinął się w toku ewolucji jako swoista szczepionka uodparniająca organizm przyszłej matki.
Mózg
Centrala w naszym mózgu odbiera sygnał „miły kontakt usta-usta” i wydaje komendę organizmowi, aby wyprodukował ekstradawkę hormonów przyjemności: dopaminy i oksytocyny. Dlatego pary, które często się całują, mają niższy poziom hormonów stresu i lepiej sobie radzą nawet w kryzysowych sytuacjach.
Usta
Zawierają 200 razy więcej komórek czuciowych niż superwrażliwe opuszki palców. Dlatego dotyk usta-usta jest taki podniecający. Ale jest też mniej romantyczna strona: w czasie 1-sekundowego pocałunku wymieniamy z partnerem ok. 80 mln bakterii. Tak można się zarazić m.in. gronkowcem złocistym, grypą czy mononukleozą.
Komentarze