Oznaki podniecenia kobiety

Mózg a podniecenie

Uczucie zakochania i podniecenia powoduje wydzielanie w mózgu fenyloetyloaminy – obecnego w mózgu alkaloidu, powodującego uczucie euforii. Pochodne fenyloetyloaminy to między innymi amfetamina i ecstasy. Nic więc dziwnego, że nasz główny procesor zachowuje się jak mózg narkomana na głodzie.

Oczy a podniecenie

Nasze oczy stają się szczególnie uwodzicielskie: zaczynają błyszczeć, a źrenice się rozszerzają. Jak wynika z badań, rozszerzone źrenice stanowią dla facetów podświadomy, ale bardzo czytelny komunikat, że mamy ochotę na seks.

Usta a podniecenie

Krew napływa do warg, więc usta stają się bardziej wydatne i intensywniej czerwone. Zwiększa się też ich wrażliwość na bodźce. Czerwone usta to kolejny silny bodziec seksualny dla mężczyzn. To dlatego wynaleziono czerwoną szminkę. Jeśli chcesz uwodzić, zobacz najpierw, jak nosić mocny kolor na ustach.

Nos a podniecenie

Zmysł węchu ma ogromne znaczenie: aż u 25% osób, które tracą zmysł węchu, zanika libido. Węch pozwala nam sprawdzić, czy ten facet ma właściwy materiał genetyczny. Najbardziej podniecające zapachy dla kobiet to zapach ogórka i lukrecji.

Brzuch a podniecenie

Za takie reakcje fizjologiczne jak motyle w brzuchu, drżenie ciała, przyspieszone bicie serca czy gęsią skórkę znowu odpowiada fenyloetyloamina, która pobudza układ limbiczny. Czujemy się lekkie jak piórko i szczęśliwe.

Piersi a podniecenie

Unoszą się i zwiększają swoją objętość nawet o 30%. Mikromięśnie wokół brodawek kurczą się, a napływ krwi sprawia, że brodawka powiększa się, staje się ciemniejsza i sztywnieje. Na temat piersi można by mówić i mówić... Zobacz, czego jeszcze nie wiesz o swoich piersiach.

Pochwa a podniecenie

Wargi sromowe powiększają się nieco i rozsuwają, odsłaniając otwór pochwy. Łechtaczka powiększa się, a w pochwie pojawia się śluz. To sprawia, że czujemy miłe ciepło między udami. Zdaje się, że miejsca intymne to dla wielu z nas wciąż temat tabu. Nie wahaj się – przeczytaj nasz artykuł i poznaj swoje miejsca intymne.

WH 02/2013