Spowolniony metabolizm: błędy, które popełniasz

Lauren Slayton, autorka poradnika „The Little Book of Thin”, zwróciła naszą uwagę na te przyzwyczajenia i zaniedbania, które negatywnie oddziałują na proces przemiany materii. Poznaj jej opinię i przekonaj się, jak łatwo możesz przyspieszyć metabolizm.

1. Pijesz zbyt mało wody

„Twoje ciało potrzebuje płynów, żeby mogło właściwe wykonywać wszystkie swoje funkcje” – mówi Slayton. A kiedy przestaje sobie z tym radzić, Ty przestajesz spalać tyle kalorii, ile byś mogła, gdybyś tylko była odpowiednio nawodniona. Najlepszym przykładem jest Twoja wydolność podczas treningów - kiedy czujesz pragnienie, ale nie napijesz się niczego, Twoja forma gwałtownie spada i zaczynasz ćwiczyć na pół gwizdka, z coraz mniejszą energią i motywacją.

Kolejna ważna rzecz: organizm zużywa sporo energii, kiedy robi co w jego mocy, by temperatura wody, którą mu dostarczasz, wyniosła 36,6°C. Pamiętaj zatem, że picie ciepłej wody czy herbaty z cytryną nie będzie tak dobrze podkręcało metabolizmu jak zimna woda, nad podgrzaniem której ciało będzie musiało się dodatkowo napracować.

2. Zapominasz o witaminie D

„Kiedy spada poziom witaminy D w Twoim organizmie, zaczynasz wolniej tracić kilogramy, a poziom greliny - hormonu, który sprawia, że czujesz się głodna - jest u Ciebie wyższy” – tłumaczy Slayton. Dostarczenie odpowiedniej jej dawki wraz z jedzeniem może być jednak trudne do zrealizowania, dlatego zaleca się w okresie od listopada do marca (kiedy dzień jest krótszy, a słońce nie ma takiej mocy, jak latem) zażywanie suplementów diety zawierających witaminę D, dzięki czemu Twoja waga znów zacznie wskazywać coraz mniej i mniej.

3. Jesteś królową cardio

Oczywiście - ćwiczenia są jednym z najważniejszych czynników pobudzających metabolizm, ale jeśli Twoja aktywność ogranicza się tylko do biegania czy jazdy na rowerze, nie zbudujesz mięśni, które są kluczowe dla spalania jak największej liczby kalorii. Nie mówimy oczywiście, że bieganie jest złe – wręcz przeciwnie! Ale włącz w swój plan ćwiczeń trening siłowy, a zobaczysz efekty szybciej niż się spodziewasz. Dlaczego? Ponieważ tkanka mięśniowa jest wysoce "paliwożerna" - inaczej mówiąc, aby "wyżywić" mięśnie, organizm musi więcej kalorii zamienić w energię. A to nic innego, jak właśnie przyspieszenie metabolizmu.

4. Podjadasz w nocy

Założymy się, że wiesz doskonale, jak ważne jest regularne spożywanie posiłków, jeśli chodzi o utrzymywanie metabolizmu na najwyższym poziomie. Jednak istnieją też badania, które sugerują, że odpuszczenie sobie jedzenia na kilka godzin może wyjść Ci na dobre. „Zwykle zalecam klientom, żeby zrobili sobie 12-godzinną przerwę w jedzeniu – mówi Slayton. – Uwierz, że Twój metabolizm nie jest zachwycony, kiedy wędrujesz do lodówki w środku nocy albo jesz śniadanie zbyt wcześnie rano (przed 6:00)”.

5. Traktujesz kofeinę jak wroga

Kofeina nie cieszy się zbyt dobrą prasą, ale tak naprawdę ma wiele właściwości podkręcających metabolizm. Przykład? Zastrzyk kofeiny na godzinę przed ćwiczeniami może wyraźnie zwiększyć Twoją wytrzymałość i dodać Ci energii, co pozwoli Ci trenować ostrzej i spalić więcej kalorii podczas sesji w fitness klubie, na rowerze czy basenie.

Jeśli nie lubisz kawy czy zielonej herbaty, nie zachęcamy Cię do wmuszania w siebie ogromnych ilości tych napojów, bo to z pewnością nie wyjdzie Ci na dobre. Ale jeżeli popijasz je od czasu do czasu, możesz śmiało kontynuować ten przyjemny rytuał i tym samym utrzymywać spalanie na najwyższym poziomie.

6. Żałujesz sobie snu

Ludzie, którzy od jakiegoś czasu są pozbawieni odpowiedniej dawki snu, mają większą tendencję do tycia niż ci, którzy problemów ze snem nie mają. Dlaczego tak jest? Otóż badania pokazują, że brak snu prowadzi do zaburzeń w wydzielaniu hormonu odpowiedzialnego za Twoje uczucie głodu, przez co częściej czujesz ssanie w żołądku i więcej jesz. Odpuść więc oglądanie telewizji do późna i idź spać o godzinie 23:00.

7. Nie potrafisz wyluzować

Życie w ciągłym stresie i pod presją jest nie tylko nieprzyjemnym uczuciem, którego każdy wolałby się pozbyć – niestety wpływa to też negatywnie na Twój metabolizm. „Gdy się stresujesz, uwalniają się ogromne ilości kortyzolu – hormonu stresu - on zaś powoduje, że Twój organizm przestawia się na magazynowanie tłuszczu, a Ty zaczynasz tyć” – mówi Slayton.

8. Pochłaniasz chemikalia

Jeśli naprawdę uważasz, że wszystko robisz właściwie i wciąż nie widzisz efektów, warto zwrócić uwagę na to, gdzie zaopatrujesz się w jedzenie i czym jest ono spryskane. Niektóre chemikalia (zawarte w jedzeniu czy plastikowych sztućcach) powodują zaburzenia hormonalne, które nastawiają Twój organizm na gromadzenie tłuszczu – zamiast jego spalanie.

Tekst: Robin Hilmantel, Jagoda Dziadul

WH