Ciąża, karmienie piersią i coraz większa liczba świeczek na torcie przyczyniają się do zmniejszenia elastyczności kolegenu, podskórnej tkanki, która wpływa na wygląd Twojego biustu. Im włókna słabsze – tym niestety piersi gorzej wyglądają.
Duże znaczenie ma też genetyka. Jeśli w Twojej rodzinie kobiety nie cieszą się jędrnym biustem przez długie lata, to Ty też prawdopodobnie nie będziesz miała naturalnych predyspozycji do utrzymania piersi w formie. Co nie znaczy, że ich wygląd nigdy nie będzie zachwycał.
Będzie, jeśli zaczniesz unikać pewnych zachowań, które, choć wydaje się, że nie mają nic do rzeczy, przyczyniają się do utraty jędrności Twoich pięknych atrybutów. W razie gdyby poziom negatywnych wieści w tym artykule nie sięgnął jeszcze zenitu, dodamy, że, tkanka w piersiach zaczyna starzeć się 2-3 lata szybciej niż reszta ciała. I nie chodzi o to, żebyś nacisnęła teraz krzyżyk w przeglądarce, położyła się na łóżku i zapłakała gorzko nad swoim ciężkim losem. Chodzi o to, żebyś sprawdziła, czy nie popełniasz antybiustowych błędów.
Teoretycznie wyjścia są dwa: nie popełniasz lub popełniasz. Praktycznie jednak wyjście jest jedno, bo jeśli nie popełniasz, Twoje piersi będą jeszcze długo w formie. A jeśli popełniasz – przestaniesz, i Twoje piersi (tak czy siak) będą jeszcze długo w formie. Możesz więc odetchnąć z ulgą.