Jeżeli chcesz, żeby coś było zrobione dobrze, zrób to sama. Ta myśl przyświeca fankom DIY, które tworzą kosmetyki we własnych kuchniach. I choć czerpią z metod prababek, nowoczesne Zosie samosie nie zadowalają się przaśnymi płukankami z piwa czy maseczkami z kefiru. Dziś kupują certyfikowane półprodukty i mieszają je według profesjonalnych receptur, by stworzyć naprawdę skuteczne i przyjemne w użyciu kosmetyki. Efektem są produkty idealnie dopasowane do ich potrzeb, o dobrym składzie i przyjaznych cenach. Brzmi ciekawie? Zrób to sama i przekonaj się, czy warto.
SKÓRA
Historia
Maseczki w proszku od tysięcy lat pomagają kobietom dbać o urodę. W ajurwedyjskiej medycynie, która szczyci się 5 tysiącami lat, do pielęgnacji skóry, oczyszczania twarzy, ciała i włosów używano właśnie maseczek w proszku, zwanych ubtanem. Ubtan to mieszanka roślin, ziół, kwiatów, mleka i ogólnie rozumianych naturalnych składników, które aplikowano na twarz w formie pasty.
Teraźniejszość
Glinki i algi to najpopularniejsze składniki tych maseczek. W ofercie ma je bardzo wiele firm, m.in. Sephora, Organique czy L’Orient. My przetestowałyśmy sproszkowane maseczki marki Nacomi. Można wymieszać je z dedykowanym płynnym aktywatorem, jednak fajną ekoopcją jest wykorzystanie jako bazy kuchennych resztek, które naturalnie wzmocnią ich działanie.
SUCHA | WRAŻLIWA | TRĄDZIKOWA | TŁUSTA |
![]() NAWILŻAJĄCY JOGURT |
![]() ŁAGODZĄCY SOK Z ALOESU |
![]() ANTYOKSYDACYJNA ZIELONA HERBATA |
![]() USPOKAJAJĄCY SEBUM MIÓD |
WŁOSY
Historia
Azjatki już u zarania dziejów masowały głowy sproszkowanymi roślinno-mineralnymi mieszankami. Europejki przejęły zwyczaj mieszania proszku do mycia włosów z wodą na początku XX wieku. Dopiero w 1927 roku firma Schwarzkopf stworzyła gotowy płynny kosmetyk o nazwie szampon.
Teraźniejszość
Mimo że drogeryjne półki uginają się od szamponów o różnych konsystencjach, niełatwo jest znaleźć kosmetyk idealnie dopasowany do potrzeb konkretnego rodzaju włosów. Dlatego warto wypróbować system naturalnych półproduktów, z których możesz stworzyć szampon czy odżywkę wolne od parabenów, ftalanów, parafiny i innych świństw. Wystarczy wymieszać ze sobą trzy lub cztery składniki: bazowy, natłuszczający, kondycjonujący oraz zapachowy i przelać do czystej buteleczki. Przetestowałyśmy zestawy Ecospa, których dokładne formuły znajdziesz na ecospa.pl. Podstawowe mieszanki z tabelki poniżej możesz zrobić z produktów innych marek.
Twoje włosy są problematyczne? Sprawdź, jaka jest tego przyczyna i daj im to, czego potrzebują.
WZMOCNIENIE KOŃCÓWEK | NAWILŻENIE KOSMYKÓW | UJARZMIENIE PUSZENIA | UKOJENIE SKÓRY GŁOWY | OCHRONA KOLORU |
![]() Baza szamponowa ![]() Olej z awokado |
![]() Bazowa odżywka ![]() Olej z pestek winogron |
![]() Baza szamponowa ![]() Masło shea |
![]() Glinka ghassoul ![]() Olej makadamia |
![]() Baza szamponowa ![]() Olej z pestek winogron |
Sprawdź też nasz test naturalnych szamponów do włosów.
MAKE-UP
Historia
Wynalezienie szminki przypisuje się mieszkankom Mezopotamii. Miały one kruszyć czerwone kamienie i pyłem ozdabiać usta. To było pięć tysięcy lat temu. W starożytnym Egipcie wytwarzano mieszankę, składającą się z czerwonych wodorostów, jodu i bromu. Kleopatra w poszukiwaniu idealnego odcienia wpadła na pomysł mieszania zmiażdżonych i wysuszonych pancerzy mrówek i karminu z woskiem pszczelim.
Teraźniejszość
Choć odcieni szminek są w sklepach tysiące, i tak będziemy je mieszać. By ułatwić sobie zadanie, wybrałyśmy kasetkę Inglot z pasującym do niej systemem pomadek – matowych oraz z połyskiem. Do tego metalowa paletka do mieszania barw i nie potrzebujemy już żadnych owadzich pancerzyków, żeby uzyskać każdy kolor, jaki tylko sobie wymyślimy. Poniżej miksy, które nam spodobały się najbardziej.
CIEPŁY KORAL ![]() |
GUMA BALONOWA ![]() |
MAKOWA CZERWIEŃ ![]() |
CYNOBER ![]() |
![]() 506 + 02 |
![]() 518 + 08 |
![]() 516 + 82 |
![]() 517 + 25 |
Nie rób tego sama: SPF
Krem z filtrem jest jedynym kosmetykiem, z którym nie powinnaś eksperymentować. Bez należytej ochrony niebotycznie zwiększasz ryzyko raka skóry i postarzasz ją na własne życzenie. Mówimy poważnie: wyrzuć do kosza receptury ekoblogerek na domowy SPF. Kremy z filtrem wymagają dokładnych badań, które dadzą pewność, że każda buteleczka kosmetyku efektywnie chroni skórę przed szkodliwym promieniowaniem. W domu nie masz żadnej możliwości sprawdzenia faktora swojego kremu, więc dowiesz się, że pomyliłaś proporcje składników, dopiero gdy poparzysz skórę na słońcu. A to o wiele za późno. Poza tym jest mnóstwo innych rzeczy, które mogą pójść źle podczas mieszania: nieprawidłowa formuła, skoncentrowanie składników, nieodpowiednie narzędzia do mieszania... Po prostu zostaw tworzenie kremów z filtrem profesjonalistom.
ZOBACZ TEŻ: Wegańskie kosmetyki - lista zakazanych składników
Komentarze