Mogą być z wełny lub z filcu. W niemal wszystkich kolorach. Najważniejsze, aby te z dużym rondem nawiązywały do lat 70. i łączone były – jak wówczas – z szerokimi dzwonami (zobacz także, jak nosić dzwony i jak łączyć ze sobą dżinsowe części garderoby).
Mniejsze kapelusze, z wklęsłą fałdą, tzw. fedory, znane są m.in. stąd, że nie rozstawał się z nimi Indiana Jones. Świetnie pasują do garniturów i eleganckich kreacji z szyfonu i koronki. „Chapeau bas” wszystkim kapeluszom!
1. Z dużym rondem
Model uwielbiany przez znaną modelkę Alessandrę Ambrosio. Pasuje do długich sukienek (Simple – 399 zł).
2. W stylu boho
Zakładasz i wyglądasz jak Ali MacGraw z największego melodramatu lat 70. – „Love story” (Reserved – 79,90 zł).
3. Fedora
Nawiązują do lat 20. i tak samo jak Trilby pasują do garniturów, ale też do ponczo i skórzanych, długich kozaków (Reserved – 79,90 zł).
4. Trilby
Zwany jest też mniejszą fedorą. Dobrze zakładać ten model do garniturów i męskich stylizacji (Medicine – 79,90 zł).
5. Między boho a Panamą
Projektantka przekonuje, że warto tej jesieni postawić na odważny kolor (Sylwia Majdan – 400 zł).
WH 10/2015
Komentarze