Swetry - na co zwracać uwagę podczas zakupów [Macademian Girl radzi]

Po czym poznać dobrej jakości sweter i co zrobić, żeby nie skurczył się po pierwszym praniu, radzi Tamara Gonzalez Perea, autorka bloga MacademianGirl.com

Macademian
Macademian Girl

Kupno dobrego i modnego swetra to wcale nie jest łatwe zadanie. Sweter ma dobrze zatrzymywać ciepło, być przyjemny w dotyku, nie defasonować się w praniu i nie kosztować fortuny. Chociaż ten ostatni punkt jest dyskusyjny – sweter dobrej jakości będzie nam służył przez lata, więc oszczędzać na nim raczej nie warto.

Czy można kupić swetry dobrej jakości w superokazyjnych cenach? Można upolować takie na wyprzedażach. Okazje zdarzają się też w outletach i przy likwidacji sklepów. Poza tymi przypadkami – niestety, nie. Za jakość, czyli za dobry surowiec i staranne wykonanie, trzeba zapłacić.

Z drugiej strony, nie ma sensu wydawać pieniędzy na coś, co ma metkę sławnego projektanta, a jest wykonane z plastiku. Dlatego zawsze warto czytać metki. Zaraz rozwieję wszystkie wątpliwości.

Zacznijmy od materiału naturalnego, czyli wełny, która jest pozyskiwana z sierści owiec, kóz lub królików. Wełny mają doskonałe właściwości termoizolacyjne, oddychają, niektóre potrafią odprowadzać pot czy pochłaniać promienie UV.

Wełna ma też swoje wady, jak kurczenie się czy spilśnianie, dlatego dodaje się do nich często domieszki innych włókien, co nie jest wadą, pod warunkiem że nie przekraczają 30% składu. Ale najpierw o najlepszych włóknach wełnianych.

Kaszmir

Kozy kaszmirskie żyją na zboczach Himalajów, na wyskokości 3-5 tysięcy metrów, w temperaturach sięgających minus 30 st. C. To właśnie przez tak ekstremalne warunki ich wełna jest bardzo ciepła i delikatna.

Kaszmir jest bardzo drogi, zwłaszcza tej pierwszej jakości, pozyskiwany z najbardziej miękkiego włosia. Kaszmir tkany z włókien twardszych jest tańszy, choć równie ciepły, ale mniej luksusowy i mniej delikatny w noszeniu. Jakością możemy porównać go do wełny merino.

Macademian Girl
Macademian Girl

Merino

Wełna merynosów to mój ulubiony rodzaj wełny, zresztą ostatnio bardzo modny. Ten gatunek owiec również jest przystosowany do bardzo zmiennych warunków pogodowych, co przekłada się na właściwości ich wełny.

Wełna merino jest tańsza od kaszmiru, a moim zdaniem ma zbliżone właściwości: zimą grzeje, latem chłodzi i jest bardzo przyjemna w dotyku. Wykonuje się z niej nawet bieliznę termiczną czy skarpety do wspinaczek wysokogórskich.

Moher

To wełna z kozy angorskiej (nie mylić z angorą, którą pozyskuje się z królików). Ma długi włos, ładny połysk, jest lekka i dobrze zatrzymuje ciepło. Niestety, łatwo się mechaci, dlatego najczęściej jest mieszana z innymi rodzajami wełny (stąd bierze się powszechne przekonanie, że moher drapie).

Swetry i dodatki z czystego moheru trzeba jednak bardzo ostrożnie prać w zimnej wodzie z dodatkiem specjalnego płynu, potem suszyć rozłożone na ręczniku. A te z mieszanki moheru i innych włókien z powodzeniem można czyścić w pralce automatycznej w trybie prania wełny.

Angora

To wełna królika angorskiego: miękka, ciepła, lekka. Ją także trzeba prać delikatnie, najlepiej w letniej wodzie z dodatkiem szamponu. Tak jak w przypadku moheru, angorę najczęściej stosuje się jako domieszkę do uszlachetnienia innych włókien.

Niestety, swetry z angory, podobnie jak te z moheru, mogą zostawiać włókna na innych rzeczach. Sposobem na to jest włożenie swetra do plastikowego worka i... zamrożenie. Po kilkunastu godzinach możesz sweter wyjąć z zamrażalnika – już nie będzie obłaził.

I jeszcze jedno – angora ostatnio znalazła się na czarnej liście ekologów i obrońców zwierząt. Dlaczego? Bo jej włosów nie pozyskuje się przez bezbolesne golenie, jak w przypadku kóz czy owiec, tylko się ją wyskubuje, co sprawia królikom ból. Mnie to przekonuje i skreśliłam angorę ze swojej listy zakupów.

Macademian Girl1
Macademian Girl

Sztuczne włókna

Tak jak pisałam wcześniej, naturalne wełny lubią się kurczyć i mechacić, dlatego niewielki dodatek sztucznych włókien poprawia komfort ich noszenia. Nie powinnaś bać się poliestrów, nylonów czy wiskozy, pod warunkiem że ich zawartość we włóczce nie przekracza 30%.

Jednak uważaj na akryl. Ta „pseudowełna” bardzo często występuje w sieciówkach. Moim zdaniem sweter z akrylu to wyrzucenie pieniędzy w błoto, bo: nie zatrzymuje ciepła (będzie Ci zimno), nie chłonie wilgoci (spocisz się), jest sztuczny, więc się elektryzuje, bardzo szybko się rozciąga i defasonuje. I na dodatek wygląda mało szlachetnie nawet wtedy, gdy ma modny kolor lub fason. A my zasługujemy na rzeczy najlepszej jakości.

ZOBACZ TEŻ: Macademian Girl: Styl jest w głowie

Jak kupować, by nie żałować. Instrukcja kupowania dzianiny w trzech krokach.

Skład

Już wiesz, że najważniejszy jest skład włóczki. Od niego zależy, czy sweter będzie ciepły, oddychający i miły w noszeniu. Szlachetne wełny są drogie, dlatego warto polować na nie na wyprzedażach.

Wykończenie

Pamiętaj o detalach. Sprawdź, czy ściągacze przy rękawach i wykończenie przy dekolcie wyglądają solidnie, czy się nie strzępią. Staranność wykonania to, oprócz składu, najważniejsza cecha dobrego swetra.

Fason

Sweter ma być praktyczny, ale nie musi być nudny. Kupujesz gruby, oversizowy sweter, niech dekolt zalotnie odsłania jedno ramię. A może wycięcie na plecach? Zamiast beżu może złota nitka? A co myślisz o czerwieni?

WH 12/2017

REKLAMA