Samoopalacz lepszy od słońca
Uwielbiamy słońce i wakacje na plaży. Promieniowanie słoneczne ma wiele zalet, choćby to, że umożliwia syntezę witaminy D, która jest niezbędna do prawidłowego funkcjonowania. Jednak zbyt długie opalanie bez filtra powoduje szereg niekorzystnych, czasem bardzo groźnych, efektów. Przebywanie na słońcu jest jak najbardziej wskazane, ale kilkugodzinnemu opalaniu bez filtra mówimy stanowcze NIE! Na szczęście z pomocą przychodzą produkty, które umożliwią nam uzyskanie wymarzonego efektu opalonej skóry.
ZOBACZ TEŻ: Netflix - seriale, które będziemy oglądać w maju
Rodzaje samoopalaczy
Półki sklepowe i drogerie internetowe są pełne produktów, które mają zapewnić nam olśniewającą opaleniznę. No tak, ale który wybrać? Przecież proponują nam balsamy, pianki, samoopalacz w sprayu itd.
Pianka – łatwy w aplikacji, nie pozostawia smug. Cera: tłusta
Balsam – nawilża skórę, przy nieodpowiedniej aplikacji mogą pojawić się smugi. Cera: sucha
Krem – nawilża i pielęgnuje, nie należy do najłatwiejszych w aplikacji. Cera: sucha
Spray – łatwy w użyciu, równomierny efekt, może podrażniać skórę. Cera: tłusta, mieszana
Dobierz samoopalacz do typu karnacji
Produkty samoopalające zwykle podzielone są na te do skóry jasnej i ciemnej. Zwróć na to uwagę. Nawet jeśli chcesz uzyskać mocną opaleniznę, a Twoja karnacja jest bardzo jasna, to zakup ciemnego produktu nie będzie dobrym wyborem. W takim wypadku uzyskasz efekt tzw. maski. Zamiast tego lepiej użyj produktu, który jest przeznaczony do Twojego typu karnacji kilkukrotnie.