Ewa Skulska Dermatolożka z gabinetu „Ekoderm” w Warszawie.
„Mam skórę cienką i delikatną, z tendencją do wiotkości”.
Co najbardziej postarza
Słońce! Kolejne miejsca zajmują: palenie papierosów, dieta uboga w świeże warzywa, która sprawia, że brakuje nam antyoksydantów, oraz nieadekwatna do potrzeb pielęgnacja (przygotowaliśmy dla Ciebie listę 13 produktów pełnych antyoksydantów). Boimy się aktywnych kremów i to powoduje, że nie wykorzystujemy w odpowiednim czasie możliwości prewencyjnych, jakie daje pielęgnacja skóry aktywnymi składnikami.
A tymi cudownymi składnikami są retinol, alfa- i beta-hydroksykwasy, kwas migdałowy, mlekowy, witamina C i resweratrol.
Dowiedz się więcej o tym, jak działają składniki kremów.
Produkty „must have”
Kosmetyki z antyoksydantami. Krem i serum Paradox marki Beaute Pacifique (ok. 317 zł) zawierają silny antyoksydant: resweratrol, który blokuje działanie wolnych rodników, chroni przed starzeniem i zmniejsza stan zapalny skóry.
Chociaż działa naprawdę intensywnie, jest świetny także dla skóry wrażliwej i naczynkowej. Lubię też zawierające witaminę C, działające rozjaśniająco i antyoksydacyjnie serum C-Tetra Medik-8 (ok. 180 zł) i serum OBAGI z 20-proc. wit. C (ok. 282 zł).
Wśród kosmetyków zawierających retinol lub jego pochodne, które mają silne działanie regenerujące, poprawiające grubość naskórka, zwiększające produkcję kolagenu w skórze właściwej mogę polecić kremy: Eluage Avène (ok. 134 zł), Super 3-Booster Beaute Pacifique ( 189 zł), Liftactiv Advanced Filler Vichy (ok. 149 zł) i Retino PA Dottore (ok. 190 zł).
W swojej praktyce nigdy nie zawiodłam się na:
laserze Palomar. Daje spektakularne efekty w terapii cery naczynkowej i rumieniowej – nie tylko na twarzy, ale również na szyi i dekolcie. Polecam także Sculptrę – zabieg stosowany w terapii hipoatrofii (ubytek objętości tkanek). Pomaga przywrócić twarzy prawidłowe proporcje, unieść i wyostrzyć zarys owalu, ujędrnić wiotczejące obszary.
Jako trzecią chcę wymienić terapię przebarwień skóry zestawem Cosmelan lub Dermamelan – skuteczność w likwidacji przebarwień prawie stuprocentowa, a przy okazji doskonała metoda na odmłodzenie skóry, na miarę zabiegu laserowego.
Mój sprawdzony patent na ładną skórę
Zanim nałożę aktywny krem z retinolem lub kwasami, zawsze nakładam wazelinę na usta i na powieki – zarówno dolne, jak i górne. To zapobiega ewentualnym podrażnieniom tych delikatnych okolic. Dzięki temu mogę taką aktywną pielęgnację stosować regularnie.
Łączę różne kosmetyki naraz, nakładając je po kolei cieniutkimi warstwami. Latem zaczynam od płynnego serum, np. Paradox (bo mam skórę naczynkową), potem nakładam cienko dermokosmetyk – krem Dermamelan na przebarwienia (ok. 560 zł) i na końcu nakładam krem ochronny z SPF50+ marki OBAGI (ok. 120 zł), bo jest matujący i bez problemu mogę dalej zrobić makijaż, mimo kilku warstw kosmetyków.
Nie udało mi się dotąd znaleźć jednego kosmetyku, który łączyłby te funkcje. Kremując się, zawsze robię masaż skóry.