Ma być niewidoczny, ale jednocześnie podkreślać Twoje atuty. Bazując na stonowanych odcieniach beżu, brązu i pudrowych róży, makijaż nude świetnie sprawdzi się zarówno na co dzień, jak i od święta. Jego wykonanie może stanowić jednak nie lada wyzwanie. Przed Tobą garść wskazówek, dzięki którym technikę nakładania naturalnego make-upu opanujesz do perfekcji.
Idealna cera
Wygładzona, naturalna cera to podstawa makijażu nude. Dlatego zanim zaczniesz się malować, wklep w twarz krem nawilżający i krem pod oczy. Przygotowana w ten sposób skóra lepiej „przyjmie” kolejne kosmetyki. Podkład powinien być niemal niewidoczny na skórze. Źle dobrany bezlitośnie podkreśli najmniejsze mankamenty i doda lat.
Jak wybrać idealny odcień? Pierwszym krokiem jest zidentyfikowanie tonacji swojej skóry. Określisz ją, przyglądając się żyłkom na nadgarstku. Jeżeli są koloru zielonkawego, masz ciepłą barwę cery, więc najlepsze będą dla Ciebie podkłady zawierające żółte pigmenty – ciepłe beże i miodowe żółcie. Niebieskawy odcień żył wskazuje na tonację chłodną – szukaj podkładów w odcieniu zimnego beżu z przewagą pigmentów różowych. Spośród kolorów podkładów w Twojej tonacji wytypuj trzy, które na oko najlepiej pasują do odcienia cery. Zamiast testować produkty w drogerii, poproś ekspedientkę o ich próbki i wypróbuj je w naturalnym świetle.
Wybrane kosmetyki rozprowadzaj pionowo obok siebie na linii żuchwy. Podkłady mają tendencję do utleniania się i ciemnienia z upływem czasu, dlatego po aplikacji poczekaj 5 minut, zanim porównasz je ze skórą. Idealny odcień ma być prawie niewidoczny na twarzy.
Podkład o płynnej konsystencji nanoś na skórę palcami. Ogrzany będzie lepiej łączył się ze skórą. Rozprowadzaj go zawsze w tym samym kierunku – od środkowych partii na zewnątrz, delikatnie wklepując. W ten sposób najwięcej kosmetyku zostaje tam, gdzie jest najbardziej potrzebny, czyli na czole, nosie i brodzie. Mniej pokryte będą boki twarzy, gdzie skóra ma z reguły mniej do ukrycia. Odrobinę podkładu warto rozprowadzić też na górnej powiece – staje się on wówczas idealną bazą dla cieni, które łatwiej się rozprowadzają, są trwalsze i nie zbierają się na załamaniu powiek.
Nie przykrywaj podkładem dolnych powiek. Położony pod oczami uwydatnia nawet drobne, normalnie niewidoczne zmarszczki i zagniecenia. Dla tych obszarów zarezerwowany jest korektor. Całość przypudruj. Puder delikatnie dociskaj pędzlem, nie wykonując ruchów omiatających, aby nie zetrzeć podkładu.
Sztuka kamuflażu
Podkład w zależności od odcienia może tuszować albo uwypuklać niedoskonałości. Oto triki, dzięki którym uzyskasz efekt nieskazitelnej cery.
POPĘKANE NACZYNKA Unikaj odcieni wpadających w róż. Wybieraj chłodne beże, które zneutralizują czerwienie. Masz brzoskwiniową cerę? Na Twojej skórze najlepiej sprawdzą się ciepłe, złociste kolory.
ZMĘCZONA CERA Różowe podtony rozświetlą szarą, ziemistą cerę. Pozostałym niestety dodadzą lat. Wybieraj podkłady z perłowymi pigmentami, które odbijają promienie światła.
PRZEBARWIENIA Podobnie jak w przypadku skóry naczynkowej, z maskowaniem przebarwień najlepiej poradzi sobie podkład z przewagą żółtych tonów.
ZOBACZ: Jak dobrać idealny odcień podkładu i jak uratować źle dobrany fluid
Komentarze