Piękno wymaga wysiłku? Bez przesady. Możesz spokojnie obejrzeć jeszcze jeden odcinek na Netfliksie, posiedzieć dłużej w wannie albo odświeżyć Instagram. Mamy patenty, jak przygotować się do wyjścia bez zbędnego wysiłku ani godzin zmarnowanych przed lustrem. I to bez spiny.
ZOBACZ TEŻ: Urodowe patenty z całego świata.
Make-up: Zero wysiłku, efekt WOW
Możesz zrobić się na bóstwo między gryzem tosta i łykiem kawy – wystarczy, że szybko zdecydujesz się, czyje makijażowe triki podkradniesz tym razem.
Rockowa Lady
Ekspresowe smokey eyes? Miękką, czarną kredką (typu kohl) pomaluj całą ruchomą część powieki – rozetrzyj krawędź pędzlem do blendowania. Na wierzch nałóż połyskujący sypki cień, pomaluj rzęsy. Usta zostaw saute: zyskasz niedbały, rockowy sznyt.
Miss Natura
Jeżeli naprawdę masz 5 minut do wyjścia, chwyć 3 kosmetyki: lekki podkład, maskarę i róż w kremie. Po użyciu podkładu opuszkami nałóż róż na jabłuszka policzków i rozetrzyj kciukami. Następnie wklep go w wargi i muśnij powieki. Pomaluj rzęsy i przygotuj się na pytania, kiedy wróciłaś ze SPA, że jesteś taka wypoczęta.
Supermodelka
Pełna blasku skóra jest bardzo modna, jednak trudno ładnie sfotografować błyszczącą twarz. Jeżeli planujesz robić sobie zdjęcia (na wieczornej imprezie czy świątecznym przyjęciu w pracy), nałóż na strefę T matującą bazę. Dzięki temu nie będziesz później tracić czasu na pudrowanie strategicznych miejsc.
Trendsetterka
Niewymuszony modny look składa się z trzech elementów: świetlistej skóry, mocnych brwi i czerwonych ust. Wymieszaj podkład z płynnym rozświetlaczem i nałóż na twarz. Następnie zagęść brwi, rysując w ich obrębie ukośne kreseczki. Podkreśl dolną linię łuku jaśniejszym rysikiem. Na koniec wklep w usta czerwoną, matową pomadkę.
Jeśli lubisz rozświetlony i dziewczęcy makijaż, sprawdź jak wykonać glow make-up.
Włosy: Tydzień bez mycia
Mycie, suszenie, układanie – ogarnięcie swojej fryzury pożera najwięcej cennego czasu przed wyjściem z domu. Mamy plan, jak ten czas skrócić.
Poniedziałek - świeżo ułożone
Przygotowanie jest kluczem, dlatego już na etapie mycia zwróć uwagę na używane kosmetyki. Wybierz lekki, przejrzysty szampon, bez obciążających włosy olejków. Jeśli chodzi o stylizację, wystarczy wgnieść w kosmyki mus dodający objętości i wysuszyć je na ciepło, unosząc poszczególne sekcje na szczotce. Zakończ, kierując z góry chłodny strumień powietrza.
Wtorek - prosto z łóżka
Dzisiaj postaraj się zachować zmierzwione fale, z jakimi wstałaś z łóżka. Możesz spryskać włosy sprayem z solą morską, cukrem albo specjalnym preparatem stylizującym bed head – pougniataj palcami i gotowe. Jeżeli masz mocno kręcone włosy, zwiąż je przed snem w luźnego koczka na czubku głowy i przewiąż głowę apaszką. Dzięki temu kosmyki będą odbite u nasady. Unikniesz też płaskiego gniazda odbitego od poduszki z tyłu głowy.
Środa - grzecznie upięte
Odśwież włosy, spryskując je u nasady suchym szamponem. Wmasuj go lekko palcami, by nie zostawił białych śladów. Dzisiaj postaw na dziewczęcy koczek, który ukryje wszystkie niedoskonałości Twojej fryzury. Skieruj głowę w dół i zaczesz proste włosy (lub zbierz loki palcami) w wysoki kucyk. Okręć go wokół własnej osi, zabezpiecz gumką lub wsuwkami i spryskaj lakierem. Nie przejmuj się uciekającymi kosmykami – niedbałość jest sexy.
Czwartek - wygładzone
Odważ się na najpopularniejszą fryzurę na wybiegach: gładko zaczesane, jakby mokre włosy. Zrób przedziałek, nałóż na grzebień pomadę i przeczesz kosmyki, zbierając je nad karkiem. Teraz (w zależności od tego, ile masz czasu) upleć warkocz lub po prostu zwiąż w koński ogon. Tylko nie nakładaj nic na włosy od gumki w dół, bo się skleją.
Piątek - zakamuflowane
Do weekendu dotrwasz dzięki kamuflażowi i odwróceniu uwagi od, nie oszukujmy się, nie najświeższej już fryzury. Najbardziej widoczne włosy tuż przy linii twarzy ukryj pod szeroką opaską i tłumacz, że to trend prosto z wybiegu Toma Forda. Widoczne kosmyki delikatnie natapiruj i delikatnie poskręcane poupinaj wsuwkami w niedbałego, luźnego koka. Jeżeli – dokładnie jak w jego jesienno-zimowej kolekcji – wybierzesz zupełnie gładką, czarną opaskę, możesz dodatkowo ozdobić upięcie biżuteryjnym grzebykiem.
Ciało: Ekspresowa opalenizna
Chcesz pokazać kawałek ramienia czy nogi na świątecznej imprezie? Lepiej,
by nie straszyła trupim kolorem. Muśnij ciało złocistym brązem – efekt ekspresowy.
Wskocz pod prysznic. Jednocześnie zadbaj o oczyszczenie skóry i usunięcie martwego naskórka – po prostu umyj się przy pomocy rękawic peelingujących. Pamiętaj, żeby najmocniej wyszorować łokcie oraz kolana. Jeśli nie masz wprawy w stosowaniu samoopalacza, wybierz nawilżający krem brązujący, który łatwo się rozsmarowuje, nie zostawia smug i nie wymaga zmywania. Natrzyj nim ciało i gotowe.