Opaski fitness: forma 24/h

Opaski fitness nie będą za Ciebie ćwiczyć, ale na pewno pomogą Ci wymodelować smukłą sylwetkę i zmotywują do jeszcze bardziej aktywnego życia. Opisaliśmy sześć z nich. Poznaj ich wady i zalety i wybierz idealną dla siebie.

opaski fot. Wiesław Jurewicz
fot. Wiesław Jurewicz

Trenujesz po godzinie 3 razy w tygodniu, więc z dużą dozą pewności nazywasz siebie kobietą aktywną. Problem w tym, że tydzień ma tych godzin 168, a to oznacza sporą szansę, że będziesz musiała z tym epitetem się pożegnać.

Chyba że zaczniesz aktywniej żyć: wybierać schody zamiast windy, wstawać regularnie od biurka i wysiadać z autobusu kilka przystanków wcześniej, aby resztę drogi do pracy pokonać spacerem itd. Fit opaski skutecznie Cię do tego zmotywują. Oto nasze propozycje.  

1. Fitbit Charge HR

Ta designerska opaska z dyskretnym wyświetlaczem może pochwalić się też świetną baterią – na jednym ładowaniu potrafi „wytrzymać” nawet 5 dni. Nie robi to na Tobie wrażenia? A ile razy w ostatnim tygodniu w ważnym momencie rozładował Ci się smartfon, bo zapomniałaś na noc podłączyć go do prądu? No właśnie.

Monitoruje całodobową aktywność i sama przełącza się w tryb treningu, rozpoznając po tętnie i Twoich ruchach, że nagle wskoczyłaś w tryb zwiększonej aktywności. Automatycznie (nie musisz tego pilnować) bezprzewodowo łączy się z telefonem, by przesłać kolejne statystyki.

Cena: 679 zł

2. Sony SmartBand Talk

Ma mikrofon i głośnik, więc możesz dzięki niej normalnie rozmawiać, nawet jeśli telefon zostawiłaś w sąsiednim pokoju. Monitoruje aktywność, ale nie rejestruje tętna. To świetny wybór, jeśli chcesz sprawdzić poziom dobowej aktywności, ale niestety nie nadaje się do rejestrowania treningów w klubie fi tness. Wielki plus za świetny wyświetlacz E-Ink.

Cena: 699 zł

3. Polar A360

W połączeniu z dedykowaną aplikacją Polar Flow to coś więcej niż monitor aktywności. Świetnie sprawdzi się podczas treningów – zaprogramowane przez Ciebie profile sportowe pomogą Ci ćwiczyć zgodnie z wcześniejszymi założeniami. Dokładnie mierzy puls z nadgarstka. Przed zakupem przymierz go na żywo, bo rozmiar S pasuje nawet na odrobinę większe nadgarstki. Łatwo zmienisz jego kolor.

Cena: 839 zł   

Sprawdź także, czy strój sportowy rzeczywiście pomaga w treningu.

opaski fot. Wiesław Jurewicz
fot. Wiesław Jurewicz

1. Garmin Vivosmart HR 

Wykracza ponad standard, pokazując liczbę pokonanych pięter. To naprawdę motywuje do zwrotu w tył tuż przed wejściem do windy. Niewątpliwym plusem jest działający non stop wyświetlacz (nie musisz wywoływać go przyciskiem czy ruchem nadgarstka), przez co ta stylowa opaska świetnie sprawdza się także jako zegarek.

Cena: 149 euro

2. Withings Pulse Ox 

Opaska fitness, która nie musi być opaską – wystarczy, że wysuniesz monitor z paska, by zamienić go w stylowy klips przy dżinsach albo wrzucić do kieszeni. Nawet wówczas będzie zbierał wszystkie informacje. Jednak żeby sprawdzić swoje tętno albo poziom tlenu we krwi, będziesz musiała dotknąć palcem specjalnego czujnika, co jest mało wygodnym rozwiązaniem podczas sesji treningowych.

Cena: 449 zł 

opaski fot. Wiesław Jurewicz
fot. Wiesław Jurewicz

Swarovski Activity Crystal

Dowód na to, że opaska fitness wcale nie musi wyglądać sportowo. Ba, może być stylową biżuterią, która posłuży Ci nie tylko jako traker aktywności, ale też zegarek (wyświetlając dyskretne LED-owe wskazania na krysztale). W mniej formalnych okolicznościach możesz zamienić bransoletę na sportowy pasek.

Cena: 799 zł  

WH 05/2016

REKLAMA