Czekanie
Siedząc w poczekalni u kosmetyczki, Twoje ciało nie próżnuje. Mózg przypomina sobie ostatnie woskowanie i wysyła sygnał do ciała: „Przygotuj się!”. Wydzielają się hormony stresu: adrenalina i kortyzol. Twoje serce może zacząć szybciej bić, a ręce wilgotnieją.
Punkt 0
Leżysz sobie na łóżku, starając się prowadzić uprzejmą konwersację, a w tym czasie kosmetyczka smaruje ciepłym woskiem owłosioną skórę i przykleja do niej paski materiału. Gwałtowne szarpnięcie pod włos usuwa go wraz z cebulką. Skóra robi się czerwona i puchnie. Mózg wysyła sygnał alarmowy, czyli ból, sugerujący Ci, że masz uciekać z tego miejsca.
5 minut później
Pamiętaj, że skóra jest podrażniona i gorzej spełnia swoją funkcję bariery ochronnej, zwłaszcza że razem z włosami bywa zrywana warstewka skóry. Musisz potraktować ją balsamem ochronnym i łagodzącym, bo jest teraz szczególnie podatna na przesuszanie.
5 godzin później
Ból dawno ustąpił, ale pory Twojej skóry wciąż są powiększone, co czyni ją podatną na różne infekcje. Przez kilka godzin powstrzymaj się od moczenia podrażnionej skóry. Unikaj basenu i niech Ci nie przyjdzie do głowy iść do sauny.
Następny dzień
Przykra sprawa, ale w Twojej skórze już trwa robota nad odtworzeniem utraconych cebulek włosowych. Na szczęście zajmie to łobuzom około sześciu tygodni, więc mamy przez ten czas spokój. Warto wiedzieć, że jeżeli regularnie tępisz włosy woskiem, kolejne włosy odrastają słabsze i rzadsze. Systematyczność popłaca.
Sprawdź także, co faceci myślą o depilacji bikini.
WH 05/2016