Pieprz czarny i jego piperyna
Trudne słowo na dziś: piperyna. Zapamiętaj, a najlepiej na dobre się z nią zaprzyjaźnij. Częste spotkania z taką przyjaciółką sprawią, że tłuszcz spali się ze strachu. Na łamach „Journal of Agricultural and Food Chemistry” czytamy, że piperyna zapobiega formowaniu nowych komórek tłuszczowych oraz ogranicza akumulację lipidów w już istniejących, dzięki czemu hamuje ich wzrost.
Piperyna występuje tylko w pieprzu czarnym, więc inne kolory niestety odpadają. Przynajmniej do czasu, aż naukowcy znajdą w nich coś równie pieprznego.
Komentarze