Witaminowe shoty: przepisy i właściwości

Na polskich ulicach ledwo zdążyły się zadomowić bary oferujące soki i koktajle owocowe, a zza oceanu już wędruje nowy trend związany ze zdrowym odżywianiem. Po raz pierwszy biesiadna piosenka "I jeszcze jeden, i jeszcze raz" nabiera sensu i rozsądku. No to cyk – oto przepisy na shoty pełne witamin.

shoty fot. shutterstock.com
fot. shutterstock.com

Taka sytuacja. Wyobraź sobie, że budzisz się rano i pierwszą rzeczą, po którą sięgasz, jest kieliszek. Mocne, co? Na szczęście wcale nie musi oznaczać, że po wczorajszej imprezie męczy Cię kac morderca. Jeśli szkło będzie zawierać ekstrakt przygotowany zgodnie z naszymi zaleceniami, poranna lufa będzie po prostu oznaką najwyższej dbałości o zdrowie.

Na polskich ulicach ledwo zdążyły się zadomowić bary oferujące soki i koktajle owocowe, a zza oceanu już wędruje nowy trend (to chyba pierwszy przypadek, gdy z USA przychodzi coś w rozmiarze XS, a nie XL).

Mowa o shotach zdrowia, czyli skoncentrowanych dawkach niezbędnych dla zdrowia składników odżywczych. Dla wygody podaje się je w kieliszkach. Jeden łyk i zastrzyk witamin masz z głowy.

Zastanawiasz się, po co pić je w taki sposób, skoro równie dobrze mogłabyś łyknąć multiwitaminową tabletkę? No właśnie problem w tym, że nie równie dobrze. „Witaminy i składniki mineralne otrzymywane syntetycznie są znacznie gorzej przyswajalne niż ich naturalne odpowiedniki” – tłumaczy dr Marek Szołtysik z Wydziału Nauk o Żywności Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu.

Dalej nie jesteś przekonana, że shoty to dobry pomysł? W końcu możesz przecież wypić duży sok owocowy, który nie tylko zawiera mnóstwo witamin, ale na dodatek bosko smakuje.

shoty fot. shutterstock.com
fot. shutterstock.com

Trudno zaprzeczyć, ale pamiętaj, że w takim soku oprócz wspomnianych witamin i minerałów przyjmujesz też dużą dawkę cukru (sprawdź, ile jest cukru w owocach).

Normalnie nie zjadłabyś kilku jabłek, pomarańczy, ananasa i kiwi, a w soku, pozbawione suchej masy i zawartego w niej błonnika, wchodzą jak złoto. A razem z nimi fruktoza. Tej zaś, w dużych ilościach, zupełnie nie potrzebujesz.

Shoty mają również inną zaletę. Przełykasz je jak wódkę, jednym haustem, dlatego nie muszą smakować tak dobrze, jak napoje, które sączysz przez dłuższy czas.

To okazja, żeby w shotach przemycić takie składniki, jak np. pieprz cayenne, kurkuma, pyłek pszczeli czy młody jęczmień, które w kieliszku o pojemności 50 ml wywołają najwyżej lekki grymas na twarzy. Cóż, lekarstwa nie pije się dla przyjemności.

Kiedy najlepiej zafundować sobie kolejkę? Wszystko zależy od przeznaczenia. Jeśli zrobisz to rano, na pusty żołądek, zagwarantujesz sobie błyskawiczne przyswojenie składników. Z kolei wypita po posiłku poprawi trawienie.

Przy każdym z proponowanych przepisów radzimy, kiedy powinnaś z niego skorzystać. Zerknij na nasze przepisy (znajdziesz je na następnych slajdach) i bądź prekusorką mody na długo przed tym, zanim pojawi się na naszych ulicach. Przyjaciółki na pewno docenią barmankę robiącą takie drinki, po których żadnej z was nie rozboli głowa. 

shoty fot. shutterstock.com
fot. shutterstock.com

Shot: „Wieczna młodość”

Kiedy: gdy zobaczysz się w lustrze dzień po imprezie.

Jak: na kilka minut wrzuć 1/4 łyżeczki pyłku pszczelego do 30 ml wody kokosowej. Odcedź przed wypiciem.

Dlaczego: badanie opublikowane w „Chemistry Central Journal” wykazało, że pyłek pszczeli ma właściwości przeciwutleniające, dzięki czemu spowalnia proces starzenia.

Shot: „Pokonaj grypę”

Kiedy: od razu gdy poczujesz drapanie w gardle.

Jak: wrzuć kawałek imbiru do gotującej się na wolnym ogniu wody. Po 5-10 min dodaj ziarna kuminu i laskę cynamonu. Doprowadź do wrzenia, wsyp paprykę i kardamon.

Dlaczego: antyseptyczne działanie kuminu pomoże zwalczyć początki grypy poprzez pobudzenie odporności.  

shoty fot. shutterstock.com
fot. shutterstock.com

Shot: „Lekka jak piórko”

Kiedy: po wielkim świątecznym obżarstwie.

Jak: do 5 ml soku z cytryny dolej 15 ml soku wyciśniętego ze świeżego imbiru i dopraw szczyptą pieprzu cayenne.

Dlaczego: według badań University of Maryland już 30 mg pieprzu cayenne jedzonego trzy razy dziennie może znacznie zmniejszyć objawy niestrawności. 

Shot: „Zapomnij o bólu”

Kiedy: przed treningiem siłowym.

Jak: w 50 ml ciepłej, ale nie gorącej wody wymieszaj 1 łyżeczkę kurkumy i 1 łyżkę płynnego miodu.

Dlaczego: „Journal of the International Society of Sports Nutrition” donosi, że kurkumina zawarta w kurkumie może zmniejszać bolesność mięśni po treningu (DOMS). I nie ma, że boli!

shoty fot. shutterstock.com
fot. shutterstock.com

Shot: „Niech stanie się jasność”

Kiedy: w poranki, gdy widzisz wszystko tylko w ciemnych kolorach.

Jak: zmiksuj 40 g ananasa, 20 g jarmużu i 8 g imbiru.

Dlaczego: potrzebujesz witaminy K z jarmużu, żeby przyswoić wapń zawarty w innych produktach. Badania wykazały, że może to hamować wahania nastrojów. 

WH 05/2015 

REKLAMA