Pogromcy tłuszczu: produkty na lunch

Nie dość, że prowadzą wojnę z odkładającym się, drańskim tłuszczem, to jeszcze mają furę innych zalet. Te znajdziesz w krótkich opisach, ale warto zapamiętać zaletę number one: mają działanie przeciwzapalne i regenerujące, więc po treningu będą jak znalazł.

Dan Matthews
fot. Dan Matthews

1. Tuńczyk

Dzienna dawka: 1 puszka

Ta ryba praktycznie nie zawiera tłuszczu (jeżeli oczywiście nie wybierzesz puszki z olejem), za to dostarcza sporo białka i witaminy B. I nie wymaga obróbki – otwierasz puszkę i możesz jeść.

2. Tortilla

Dzienna dawka: 1 szt.

Jeśli szukasz opcji na zmniejszenie ilości przyjmowanych węglowodanów, zamień kanapki na tortillę (najlepiej pełnoziarnistą). Włóż do środka np. tuńczyka i sałatę, a na zawsze zapomnisz o chlebie.

3. Quinoa

Dzienna dawka: porcja wielkości pięści

To zboże jest jednym z najlepszych w swojej kategorii źródeł białka i błonnika. Jedz na ciepło lub zimno, jako bazę do sałatek.

4. Fasola

Dzienna dawka: 1/2 puszki

Jeden z najlepszych roślinnych dostawców protein. Jej wartość podnoszą błonnik, niacyna czy ryboflawina, regulujące przemiany energetyczne (odsącz i opłucz, żeby pozbyć się nadmiaru sodu).

5. Skórka z cytryny

Dzienna dawka: 1 łyżeczka

Dodawaj ją do sosów do sałatek. W czasie trawienia zamienia się w klejący żel, który ogranicza skoki poziomu cukru we krwi.

6. Oliwki

Dzienna dawka: garść

Zawarta w nich oleuropeina czyni je jednym z najlepszych przyjaciół serca. Ma też działanie przeciwzapalne, więc dzięki niej szybciej dojdziesz do siebie po treningu.

7. Awokado

Dzienna dawka: 1/2 owocu

Kolejne po oliwkach świetne źródło jednonienasyconych kwasów tłuszczowych, które poprawiają wrażliwość organizmu na insulinę.

8. Serek wiejski

Dzienna dawka: 2 łyżki

To świetna kombinacja protein, wapnia i witaminy D. Serek wiejski zjedzony po treningu sprawi, że wylany na treningu pot nie pójdzie na marne.

9. Słodkie ziemniaki

Dzienna dawka: porcja wielkości pięści

Są pełne beta-karotenu i witaminy C. Mają indeks glikemiczny niższy od zwykłych ziemniaków, więc sprzyjają walce z balastem.

ZOBACZ TEŻ: Pogromcy tłuszczu: produkty na śniadanie i Pogromcy tłuszczu: produkty na kolację

REKLAMA