Nadchodzi sezon świąteczny: już zaczynają napływać zewsząd zaproszenia na spotkania, imprezy, kolacje... Wszystkie wiemy, jak trudno jest oprzeć się wtedy pokusie zjedzenia babeczki, czekoladki, ciasta - zwłaszcza po ciężkim dniu. Mamy jednak dobrą wiadomość: nowe badania z Dartmouth College potwierdzają, że utrzymanie na wodzy łakomstwa, choć bardzo trudne, jest możliwe.
Naukowcy z Dartmouth przeprowadzili badanie na 33 kobietach. Poprosili je o wykonanie dwóch odrębnych zadań: najpierw wszystkie miały obejrzeć 7-minutowe nagranie z paskiem wyrazów biegnącym u dołu ekranu – jednak połowa badanych miała zakaz ich czytania. Po zakończeniu prezentacji naukowcy pokazali obu grupom zdjęcia jedzenia i poprosili, aby oceniły, jak bardzo są dla nich kuszące.
Teraz zaczyna się robić ciekawie: okazało się, że kobiety, które bardzo starały się nie czytać wyrazów biegnących u dołu ekranu miały większą ochotę na jedzenie niż te, które mogły spokojnie czytać.
Dlaczego? Główny autor badania Todd F. Heatherton, profesor Dartmouth College mówi, że chodzi o zjawisko nazywane przez naukowców zmęczeniem decyzją: „Odkryliśmy, że kiedy trzeba włożyć wiele wysiłku w proces umysłowy – podczas pracy nad ważnym projektem w biurze albo w czasie nauki do egzaminu – mózg sięga do tych samych zasobów, które pomagają oprzeć się pokusie. Więc w zasadzie, podejmowanie trudnych decyzji przez cały dzień wyczerpuje substancje w mózgu, niezbędne do utrzymania silnej woli. Dlatego coraz trudniej jest powiedzieć nie kuszącym smakołykom.”
Ale poczekaj, jest jeszcze drugie dno. Wyczerpanie mózgu nie tylko utrudnia Twojej woli oparcie się kuszącym potrawom, ale sprawia nawet, że wyglądają dla Ciebie bardziej atrakcyjnie niż w sytuacji, kiedy nie wykorzystałaś jeszcze wszystkich zasobów mentalnych tego dnia. Innymi słowy, ta sama paczka chipsów wygląda o wiele lepiej pod koniec stresującego dnia niż takiego, w którym nic emocjonującego się nie wydarzyło.
Jak więc powiedzieć "nie" pokusom, kiedy Twój mózg odmawia współpracy? Heatherton uważa, że przede wszystkim należy unikać ryzykownych sytuacji. Więc jeśli wracasz do domu po pełnym napięcia dniu, z silną wolą w strzępach, raczej omijaj szerokim łukiem pięknie pachnącą piekarnię lub cukiernię.
Co jeśli już umówiłaś się na imprezę i czujesz, że nie masz siły oprzeć się pokusom bufetu? Zostaw sobie trochę czasu między pracą (sprawunkami czy innymi zajęciami) a przyjęciem na naładowanie baterii. Chwila relaksu daje Twojemu mózgowi odpocząć, by nie był już tak bezsilny wobec Twojego łakomstwa. Łatwiej będzie Ci odmówić sobie tych wszystkich smakołyków, które znajdziesz w zasięgu wzroku.
zdjęcie: Juice Team 2013/shutterstock.com
WH