Nie będziemy zanudzać Cię długą listą zalet płynących z jedzenia kiszonek – pisałyśmy o nich tyle razy, że pewnie znasz je na pamięć (a jeśli nie znasz, zajrzyj tutaj). Tym razem chcemy podsunąć Ci kilka pomysłów, które wywrócą Twoje myślenie o fermentowanych produktach do góry nogami. Od dziś do schabowego serwować będziesz azjatycki coleslaw, a zamiast kompotu lać się będzie kombucza.
Jesień i zima to taki czas w roku, gdy herbata z cytryną i sokiem malinowym smakuje najlepiej na świecie, Netflix staje się najwierniejszym przyjacielem, a kuchnię opanowują różnego rodzaju przetwory z kiszonkami na czele. Tym razem nie będziemy sprzedawać Ci kolejnych patentów na poczciwe ogórki kiszone. Idziemy o krok dalej i chcemy zachęcić Cię do odważniejszych eksperymentów z fermentacją. Co powiesz na domowego wyrobu gęsty jogurt naturalny? Albo na probiotyki i antyoksydanty w płynie, czyli słynną na Dalekim Wschodzie kombuczę? Po naszym przyspieszonym kursie domowej fermentacji będziesz w stanie bez wysiłku przygotować je w swojej kuchni. Dlatego wkładaj fartuch i rozstaw swój zestaw małego chemika. Przy odrobinie zapału oraz dobrych chęci już na jutrzejsze śniadanie będziesz mogła zaserwować swojej rodzinie witaminową bombę pełną probiotyków z domowym dżemem. Na zdrowie!
Kombucza z zielonej herbaty
To słodko-kwaśny, lekko gazowany napój na bazie herbaty. Powstaje w wyniku fermentacji i, podobnie jak kiszonki, jest świetnym źródłem probiotyków oraz przeciwutleniaczy. Możesz przygotować ją w warunkach domowych z dowolnego herbacianego suszu – ogranicza Cię tylko wyobraźnia.
Składniki:
- 1 l filtrowanej wody
- grzybek herbaciany SCOBY (zdobędziesz go od znajomych, którzy przygotowują własną kombuczę lub na aukcjach internetowych)
- 1 łyżka zielonej herbaty liściastej (jeśli wolisz mocniejszy napar, możesz użyć większej ilości suszu)
- 5 łyżek białego lub trzcinowego cukru
- 125 ml kombuczy (możesz użyć gotowej ze sklepu lub porcji z poprzedniej fermentacji)
Sprzęt:
- 2-litrowy słoik, wyparzony
- gaza lub czysta ściereczka
- gumka recepturka
Przygotowanie:
- Liście herbaty zalej wodą o temperaturze 70-80 °C i parz przez około 3 minut. Następnie pozbądź się fusów (możesz użyć ich ponownie) i rozpuść w naparze cukier. Odstaw do przestygnięcia.
- Herbatę o temperaturze pokojowej przelej do słoja. Dodaj do niej kombuczę oraz grzybek herbaciany jaśniejszą stroną do góry. Otwór słoika przykryj gazą lub lnianą ściereczką i zabezpiecz gumką recepturką.
- Tak przygotowany słoik odstaw w ciemne i dość ciepłe miejsce – im cieplejsze miejsce, tym szybciej przebiegnie proces fermentacji. Temperatura nie może jednak przekroczyć 30 °C. Herbata powinna fermentować przez 5-7 dni, w zależności od Twoich preferencji smakowych (dłużej fermentowana herbata będzie mniej słodka i bardziej octowa). Próbuj kombuczy każdego dnia, by dowiedzieć się, na którym etapie smak odpowiada Ci najbardziej. W trakcie fermentacji na powierzchni powstanie nowy grzybek.
- Gdy uznasz, że kombucza jest już gotowa, wyjmij grzyb i przełóż go do mniejszego słoika. Zalej go porcją napoju i odstaw w zacienione miejsce do czasu przygotowania kolejnej partii.
- Gotowy napój przelej do butelek (najlepiej szklanych) i przechowuj w lodówce.