Dzień 1
Wyznaczenie sobie realistycznego celu pomaga osiągnąć trwały rezultat. „Najbezpieczniejsza jest utrata do 15% masy ciała. Są też największe szanse, że uda się ją później utrzymać” – przekonuje Donna Ryan, badaczka otyłości z Pennington Biomedical Research Center w USA.
5 tygodni
Kiedy obcinasz kalorie, żeby schudnąć, organizm – przyzwyczajony do dawnych ilości jedzenia – wytwarza spore ilości greliny, hormonu głodu. Poradzisz sobie z nią, trzymając pod ręką niskokaloryczne przekąski (warzywa), które napełnią żołądek bez dostarczania dużej ilości energii.
ZOBACZ TEŻ: Patenty zawodowca - przepis na formę od Joanny Jóźwik
6 miesięcy
Masz już dość jedzenia wciąż tych samych potraw i odmawiania sobie ulubionych dań? Długo tak nie wytrzymasz, więc zacznij urozmaicać menu. Oczywiście nie znaczy to, że masz całkiem wolną rękę, ale np. jeśli jadłaś mniej węglowodanów, możesz już z powrotem zjeść je na lunch (choćby w formie brązowego ryżu).
9 miesięcy
W tym momencie jesteś już pewnie blisko zakładanej wagi. Zmień nastawienie i zamiast koncentrować się na ucinaniu kalorii (nie da się tak długo żyć), skup się na aktywności, żeby je spalać. Ruszaj się jak najwięcej, codziennie! Niemożliwe? To nie musi być wyczerpujący trening: dobry jest każdy ruch, np. jazda rowerem do pracy.
Sprawdź też, jak przyspieszyć metabolizm i poznaj 8 błędów, które spowalniają chudnięcie.