Słowo od eksperta
Dr Marek Szołtysik, wykładowca na Uniwersytecie Przyrodniczym we Wrocławiu, dietetyk
Zaprezentowane posiłki są urozmaicone i dostosowane do zapotrzebowania kalorycznego pani Marceliny. Uwzględniono w nich mleko, ale także inne źródła białka zwierzęcego, takie jak ryby (sprawdź ile ich jeść i po które ryby warto sięgnąć), jaja czy mięso. W diecie obecne są również owoce i warzywa. Wzorcowe jest również rozplanowanie posiłków w ciągu dnia. Jedyna uwaga dotyczy dość sporej ilości spożywanego twarogu. Produkt ten to głównie kazeina, która podczas trawienia w jelitach przyjmuje formę masy przypominającej żel. Spożywanie jej w sporych ilości przyczynia się do zalegania w jelitach, co może prowadzić do bólów brzucha. Proponuję zamienić czasem twaróg na rośliny strączkowe – źródła roślinnego białka.
WH 04/2015