Czy to prawda, że picie mleka i jedzenie nabiału w dorosłym wieku nie jest zdrowe?
Wiadomość, która trafiła do naszej facebookowej skrzynki, zainteresowała nas na tyle, że o odpowiedź na pytanie naszej Czytelniczki poprosiłyśmy eksperta.
Podobno nabiał szkodzi na zdrowie i cerę. Lubię kawę z mlekiem i nie zaobserwowałam żadnych skutków ubocznych. Czy mimo to powinnam go odstawić?
Na pytanie naszej Czytelniczki odpowiada ekspert – doktor Marek Szołtysik z Wydziału Nauk o Żywności Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu.
Najczęstszym powodem, dla którego dorośli nie powinni pić mleka, zwłaszcza krowiego – i jeść nabiału – jest nietolerancja laktozy. „Zanikanie wraz z wiekiem enzymu laktazy, rozkładającego cukier mleczny do glukozy i galaktozy, powoduje, że laktoza nie zostanie rozłożona, więc wędruje do jelit. Powoduje to wzdęcia, rozwolnienie, a czasami i wymioty” – wyjaśnia dr Marek Szołtysik z Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu.
Osoby, które nie mają takich dolegliwości, spokojnie mogą sięgać po mleko. Jest ono praktycznie niezastąpionym źródłem wapnia, szczególnie ważnym dla kobiet, które znacznie częściej niż mężczyźni chorują na osteoporozę. Optymalna ilość to 1-2 szklanki dziennie, a ilości dodawane do kawy to przecież dużo mniej.
Pamiętaj jednak, że nadmiar nabiału może źle wpływać na cerę. „Pobudza gruczoły łojowe do produkcji łoju. Może zatem wywoływać przetłuszczenie się skóry i włosów, zaostrzenie trądziku, a także powodować powstawanie niechcianych krostek, zaczerwienień i podrażnień” - dodaje dermatolog, dr n. med. Danuta Nowicka. Jeżeli masz takie problemy nawet przy odrobinie mleka w kawie, zamień mleko krowie na mleko kozie czy roślinne, np. migdałowe bądź kokosowe (zobacz, czym zastąpić mleko krowie).
WH 06/2017