Co jedzą dietetyczki? Zobacz przepisy z ich kuchni

W najnowszym numerze Women`s Health zapytaliśmy o to, co jedzą, cztery różne ekspertki - Urszulę Somow, Magdalenę Hajkiewicz, Małgorzatę Ostrowską oraz Katarzynę Biłous. Opisały nam one dokładnie swoje menu i wytłumaczyły, dlaczego wygląda tak, a nie inaczej.

Pierwsza uważa, że podstawą diety powinny być nieprzetworzone produkty roślinne, druga skupia się na tym, by wyeliminować z jadłospisu składniki antyodżywcze, trzecia ćwiczy na siłowni, więc musi odpowiednio dostosować do tego menu, a głównym celem czwartej jest zapewnienie sobie energii do treningów biegowych. Wszystkie są dyplomowanymi dietetyczkami. Ku naszemu zaskoczeniu okazało się, że mimo pewnych różnic, ich jadłospisy zawierają wiele punktów wspólnych.

Aby przeczytać jak wygląda ich menu dzień po dniu zajrzyj do listopadowego Women's Health. Najnowszy numer dostępny już od 20 października. 

Tutaj mamy dla Ciebie dwa przepisy od dietetyczek. Jeden jest doskonały by poprawić odporność, drugi skutecznie poprawi Ci humor, po stresującym i pełnym wysiłku dniu. 

W odparciu chorób pomoże Ci koktajl Małgorzaty Ostrowskiej, kierującej poradnią dietetyczną w Mauricz Training Center.

Przygotowanie:

Wrzuć do blendera poniższe składniki i zmiksuj je na gładką masę: 
1. mleko roślinne (kokosowe/ryżowe/owsiane) 150g,
2. cytryna 40g,
3. ogórek gruntowy 50g,
4. pietruszka 30g,
5. szpinak 70g, 
6. świeży imbir 5g,
7. cynamon oraz kurkuma do smaku.

Na ponure jesienne wieczory przyda się też deser polecany przez dietetyczkę Urszulę Somow - lody bez śmietany.

Przygotowanie:

Wystarczy zmiksować poniższe składniki i gotowe:
1. mrożony bez skóry banan (możesz pokroić na kawałki przed zamrożeniem),
2. dowolne mrożone owoce (np. mieszanka owoców leśnych lub wiśnie),
3. kilka daktyli (świeżych lub suszonych – te drugie można wcześniej namoczyć, aby łatwiej się miksowały),
4. mleko roślinne,
5. dowolne dodatki, np. masło orzechowe, pistacje lub inne orzechy, odżywka białkowa, kakao naturalne, cynamon, laska wanilii.

Zdjęcia wykonane przez Piotra Gregorczyka www.gregorczyk.co.uk