Wspólnie z Beatą Kaleciński, kosmetolog z Body Care Clinic w Katowicach, podpowiadamy, co powinnaś jeść zimą, aby wiosną cieszyć skórą pełną blasku, a przy okazji lepszym zdrowiem i humorem.
Marchewka
Marchewka zawiera dużo silnych antyoksydantów, czyli substancji zwalczających wolne rodniki, które uszkadzają komórki, również te w skórze. Działa też ochronnie przeciwko promieniowaniu UV, które zimą jest równie groźne jak latem.
„Beta-karoten daje skórze zdrowy odcień i rozświetlony wygląd. Sprzyja regeneracji i pobudza pracę fibroblastów, które produkują kolagen, niezbędny dla utrzymania jędrnej skóry – mówi kosmetolog. Dawkowanie: szklanka soku marchwiowego dziennie.
Łosoś
W zimie słońca jak na lekarstwo, więc na pewno Twoja skóra nie zdąży wyprodukować odpowiedniej dawki witaminy D. Możesz poszukać jej w jedzeniu, m.in. w rybach. Bardzo zdrowy i smaczny jest łosoś. Przy okazji jest on też dobrym źródłem kwasów omega-3 i 6 oraz witamin E i D. Nienasycone kwasy tłuszczowe mają właściwości przeciwzapalne, zapobiegają zaczerwienieniu i przesuszeniu skóry oraz zwalczają negatywne skutki smogu, mrozu czy wiatru. Wybieraj łososia tego najbardziej czerwonego, najlepiej dzikiego.
Brokuł
To prawdziwa skarbnica zdrowia i... piękna. Zawiera m.in. flawonoidy, które działają przeciwzapalnie i zwiększają odporność na alergie. Mało tego, brokuł zawiera też sulforafan, kolejny silny przeciwutleniacz o działaniu przeciwnowotworowym i przeciwbakteryjnym. Jeśli nie przepadasz za gotowanymi brokułami na talerzu, możesz zawsze spróbować zupę krem z groszku i brokułów.