Co jeść, żeby mieć piękną cerę

Wprawdzie zima w tym roku nie dręczy nas syberyjskimi mrozami, ale nawet ta ponura szaruga za oknem daje się we znaki Twojej skórze. Smog, wiatr, niskie temperatury i suche powietrze w pomieszczeniach wysuszają i odbierają blask Twojej twarzy. Żeby odzyskać promienny wygląd nie musisz wcale sięgać po specjalistyczne kosmetyki (chociaż nie zaszkodzi). Lekarstwo znajdziesz w warzywniaku.

Superfoods na cerę Shutterstock.com
Superfoods na cerę

Wspólnie z Beatą Kaleciński, kosmetolog z Body Care Clinic w Katowicach, podpowiadamy, co powinnaś jeść zimą, aby wiosną cieszyć skórą pełną blasku, a przy okazji lepszym zdrowiem i humorem.

Marchewka

Marchewka zawiera dużo silnych antyoksydantów, czyli substancji zwalczających wolne rodniki, które uszkadzają komórki, również te w skórze. Działa też ochronnie przeciwko promieniowaniu UV, które zimą jest równie groźne jak latem.

Beta-karoten daje skórze zdrowy odcień i rozświetlony wygląd. Sprzyja regeneracji i pobudza pracę fibroblastów, które produkują kolagen, niezbędny dla utrzymania jędrnej skóry – mówi kosmetolog. Dawkowanie: szklanka soku marchwiowego dziennie.

Łosoś

W zimie słońca jak na lekarstwo, więc na pewno Twoja skóra nie zdąży wyprodukować odpowiedniej dawki witaminy D. Możesz poszukać jej w jedzeniu, m.in. w rybach. Bardzo zdrowy i smaczny jest łosoś. Przy okazji jest on też dobrym źródłem kwasów omega-3 i 6 oraz witamin E i D. Nienasycone kwasy tłuszczowe mają właściwości przeciwzapalne, zapobiegają zaczerwienieniu i przesuszeniu skóry oraz zwalczają negatywne skutki smogu, mrozu czy wiatru. Wybieraj łososia tego najbardziej czerwonego, najlepiej dzikiego. 

Brokuł

To prawdziwa skarbnica zdrowia i... piękna. Zawiera m.in. flawonoidy, które działają przeciwzapalnie i zwiększają odporność na alergie. Mało tego, brokuł zawiera też sulforafan, kolejny silny przeciwutleniacz o działaniu przeciwnowotworowym i przeciwbakteryjnym. Jeśli nie przepadasz za gotowanymi brokułami na talerzu, możesz zawsze spróbować zupę krem z groszku i brokułów.

Płatki owsiane

Nie powinno ich zabraknąć w kuchni wojowniczki, która toczy bój o piękną skórę. Zawierają błonnik, który usprawnia trawienie, poprawia perystaltykę jelit i pozbywa się toksyn z organizmu. Pomaga również w utrzymaniu prawidłowej flory bakteryjnej jelit, co przekłada się na lepszą kondycję organizmu i skóry. Płatki owsiane pomagają też obniżyć poziom cholesterolu we krwi.

Podwyższony poziom cholesterolu grozi nie tylko chorobami układu krążenia, ale tzw. żółtakami, czyli nieestetycznymi zmianami pojawiającymi się najczęściej w okolicy oczu. Ponadto wysoki cholesterol wpływa niekorzystnie na wygląd cery, skóra która staje się poszarzała i blada – ostrzega ekspert.

Płatki owsiane to również świetny składnik maseczki na twarz. Po takim zabiegu skóra będzie nawilżona a podrażnienia złagodzone.

Soja

Pomaga walczyć ze zmarszczkami i łagodzi reakcje zapalne.
Naukowcy odkryli korelację pomiędzy regularnym spożywaniem soi lub jej suplementów, a poprawą kolorytu i faktury skóry. Podnosi odporność na promieniowanie UV oraz
sprawia, że nadmierne owłosienie jest mniej widoczne – zapewnia Beata Kaleciński.

Zielona herbata, matcha

Ten antyoksydant gwarantuje wygraną walkę z wolnymi rodnikami, które mogą uszkadzać nici DNA i powodować problemy z gojeniem się skóry, utratą jędrności i szybszym starzeniem. Co więcej, zielona herbata poprawia mikrokrążenie, dzięki temu redukuje cienie pod oczami i obrzęki. Esencja z herbaty użyta jako tonik pomoże zlikwidować trądzik.

Pietruszka, papryka, pomarańcza

Te trzy produkty mają jeden wspólny mianownik – witamina C, która jest niezbędna do produkcji kolagenu. Nie może jej zabraknąć w twojej diecie, zwłaszcza jeśli zależy Ci na opóźnieniu procesów starzenia. „Z każdym rokiem tracimy 1% kolagenu ze skóry. Dlatego już teraz pomyśl o diecie chroniącej to cenne białko młodości” – podpowiada kosmetolog.

REKLAMA