Błąd nr 1: mizerne śniadanie
Jeśli Twoje śniadanie to zjadany w pośpiechu tost z masłem, wiedz, że robisz swojemu ciału dużą krzywdę. Nie tylko nie dostarczasz swojemu organizmowi potrzebnych protein, ale i przyjmujesz posiłek w biegu.
Jak wynika z badań opublikowanych w "The American Journal of Clinical Nutrition" wysokobiałkowe śniadanie pozwoli Ci przetrwać głód w ciągu poranka, a także zbudować upragnione mięśnie. Czy zatem nastawiłaś już budzik 15 minut wcześniej niż zwykle, by mieć czas na przygotowanie solidnego śniadania i zjedzenie go spokojnie przy stole?
Błąd nr 2: wyłączność na trening cardio
Wiele z nas myśli, że ćwiczenia cardio załatwią całą sprawę. Niestety, ale treningi tego rodzaju nie są gwarancją spalania na najwyższym poziomie a tym samym – maksymalnego chudnięcia.
Jak zauważa dr Alexander Koch, profesor z Lenoir-Rhyne University, ci, którzy spędzają więcej czasu na siłowni, zwiększają dzienną liczbę spalanych kalorii, co sprawia, że tracą wagę szybciej niż amatorzy aerobiku. Jeśli nie przepadasz za siłownią, po prostu dodaj do ulubionego treningu ciężary.
ZOBACZ TEŻ: Trening siłowy - poradnik dla początkujących
Błąd nr 3: ciężary wagi lekkiej
Udało się! W końcu zdecydowałaś się na trening siłowy. Tylko co z tego, skoro masz opory przed sięgnięciem po większe obciążenia? Przyzwyczajając się do lżejszych ciężarów, odbierasz swojemu ciału szansę na efektywne chudnięcie. Dlaczego? Ponieważ podnoszenie większych obciążeń, nawet w mniejszej liczbie powtórzeń, pozwoli Ci na jeszcze większe spalanie kalorii.
Błąd nr 4: post zamiast jedzenia przed treningiem
Jednym z poważniejszych błędów, które mogą się zdarzyć i Tobie, jest wstrzymywanie się od jedzenia bezpośrednio przed ćwiczeniami. Niestety, post przed treningiem sprawia, że nie tylko nie masz siły ćwiczyć na pełnych obrotach, ale i nie podkręcasz dostatecznie swojego metabolizmu.
Dowód: badania przeprowadzone w University of Arkansas pokazały, że kobiety, które jadły wysokoproteinowy posiłek przed treningiem mogły się pochwalić znacznie szybszym spalaniem kalorii niż ich koleżanki, które nie zjadły nic.