Fermentacja to metoda obróbki żywności, która największą popularnością cieszy się w Azji oraz centralnej Europie. W tych rejonach stosuje się ją od wieków, dlatego kiszone przetwory są nieodłączną częścią ich kulinarnego dziedzictwa. W ostatnich latach fermenty zyskały popularność w reszcie świata i zostały okrzyknięte nawet mianem superfoods.
Jak powstają kiszonki?
W procesie fermentacji mlekowej udział biorą specjalne bakterie, które pożywiając się cukrami i skrobią wytwarzają kwas mlekowy. To właśnie on sprawia, że żywność zostaje zakwaszona, a procesy gnilne zahamowane. W wyniku fermentacji powstają również kultury bakterii i drożdży znane jako probiotyki.
Wpływ produktów fermentowanych na układ trawienny
Regularne spożywanie produktów fermentowanych wspomaga trawienie i ułatwia wchłanianie składników odżywczych. Wspiera również pracę układu odpornościowego, dlatego warto na stałe włączyć je do menu, szczególnie w okresie jesienno-zimowym.
Lepszym wyborem będą produkty o mniejszym stopniu przetworzenia. Mamy na myśli kiszone warzywa oraz produkty niepasteryzowane. A to dlatego, że te, które traktuje się wysokimi temperaturami są pozbawiane części pożytecznych mikroorganizów.
Jednocześnie warto pamiętać również o tym, że naukowcy nadal badają szczepy, które mają największe szanse na przetrwanie w kwaśnym środowisku, jakie panuje w żołądku. Z tej przyczyny warto dostarczać układowi trawiennemu różne szczepy bakterii.
Przed włączeniem kiszonek do diety, osoby borykające się z zespołem jelita drażliwego powinny skonsultować się z lekarzem. Spożywanie zbyt dużej ilości produktów fermentowanych może podrażnić żołądek i doprowadzić do nieprzyjemnych skutków ubocznych.