10 najlepszych spalaczy tłuszczu

Etykiety „superjedzenia” są niestety za często rozdawane na prawo i lewo. Możesz być podejrzliwa, kiedy znowu słyszysz o jakimś wyciągu z egzotycznej rośliny, mającym pomóc Ci błyskawicznie pozbyć się nadmiaru centymetrów i dożyć setki w zapierającej dech sprawności.

Cudów oczywiście nie ma. Są za to, i tu chyba nie musimy Cię przekonywać, rodzaje żywności o wiele bardziej wartościowe od innych. Podrzucamy kilka pozycji, przy których przedrostek „super” nie jest wielkim nadużyciem.

W połączeniu z dobrą dietą i treningiem pomogą Ci bezpośrednio albo pośrednio (bo więcej mięśni to szybszy metabolizm) pozbyć się nadmiaru tkanki tłuszczowej (zobacz, w czym tkwi sekret skutecznego odchudzania). Bierz i jedz z tego wszystko.  

1. Natka pietruszki

• smukłe mięśnie
• lepsza kondycja

Jeśli jesteś kobietą i biegasz, a do tego nie przepadasz za czerwonym mięsem (spodziewamy się, że przynajmniej na dwa pierwsze pytania odpowiesz twierdząco), należysz do grupy szczególnie narażonej na niedobór żelaza.

Bez niego zaś trudno o dobre wyniki na treningu. Rozwiązaniem problemu może być natka pietruszki, która nie dość, że zawiera sporą dawkę tego składnika, to jeszcze dostarcza dużą ilość witaminy C wspomagającej przyswajanie żelaza. Idealna kombinacja!  

2. Siemię lniane

• zabójca tłuszczu
• sprawny umysł

Nasiona chia, czyli szałwii hiszpańskiej, są wychwalane pod niebiosa m.in. za zawartość kwasów tłuszczowych i błonnika, które dają poczucie sytości. Zamień je na swojskie siemię lniane, a osiągniesz podobne korzyści, wydając dużo mniej pieniędzy.

Miel siemię tuż przed jedzeniem i dodawaj np. do porannej owsianki czy shake'a, a poczujesz sytość i wesprzesz umysł (kwasy tłuszczowe).  

3. Serek ricotta

• zabójca tłuszczu
• smukłe mięśnie

Nie chodzi tylko o to, że zawiera sporo białka. Ważne również, jakie to proteiny! Te z serka ricotta zawierają sporo glutaminy, aminokwasu pobudzającego – wg „American Journal od Clinical Nutrition” – produkcję hormonu wzrostu.

Dzięki niemu trening na siłowni będzie bardziej efektywny i szybciej zamienisz boczki na smukłe mięśnie. Na dodatek ricotta dostarczy Ci dawkę tryptofanu – związku pomagającego spokojnie zasnąć (patrz punkt 9).

4. Burak

• zabójca tłuszczu
• lepsza kondycja

Wychwalajmy go pod niebiosa, zamiast używać jako synonimu złego wychowania. Kryje azotany, związki rozszerzające naczynia krwionośne i sprawiające, że w czasie wysiłku do mięśni dociera więcej tlenu, przez co rośnie wydolność i spada ciśnienie krwi.

Pij sok z buraków kilka razy w tygodniu, najlepiej domowy, z kiszonych. Wtedy wesprzesz rozwój dobrych bakterii w przewodzie pokarmowym, co może pomóc w odchudzaniu.  

5. Papryka chili

• zabójca tłuszczu

Nawet jeśli nie lubisz na ostro, wiedz, że jeszcze bardziej pikantnego nie lubi tłuszcz. Zawarta w papryczkach chili kapsaicyna, która nadaje im ten wykrzywiający twarz smak, stymuluje wydzielanie soków trawiennych i przyspiesza metabolizm, ułatwiając spalanie zmagazynowanej w ciele tkanki tłuszczowej.

W pakiecie otrzymasz dodatkowo wzmocnienie systemu immunologicznego, pobudzenie układu krążenia i całą furę przeciwutleniaczy, a na deser zastrzyk endorfin.  

6. Oliwki

• lepsza kondycja
• smukłe mięśnie

Trudnym słowem na dziś jest hydroksytyrozol. To potężny polifenol, którego najlepszym źródłem są oliwki i pochodząca z nich oliwa. Usprawnia on funkcjonowanie mitochondriów komórkowych odpowiadających za produkcję energii, tym samym dając Ci więcej mocy do treningów.

Pamiętaj, że szczególnie bogate w ten związek są duże, ciemne, greckie oliwki odmiany kalamata.  

7. Kasza jaglana

• lepsza kondycja

Wśród zbóż sporą popularność zyskała południowoamerykańska quinoa, a na pierwsze strony nie może przebić się kasza jaglana. Pomagamy jej, bo jest tego warta. Jedną z jej głównych zalet jest działanie alkalizujące, które pomaga przywrócić równowagę w naszych organizmach, często zakwaszonych na skutek stosowania diety pełnej mięsa i nabiału.

W takim stanie spada wydolność, czujemy przewlekłe zmęczenie, a kasza jaglana pozwala przeprowadzić skuteczny kontratak i wrócić do formy. Dostarczy Ci też solidnej dawki niezbędnego przy treningu żelaza (lepszy transport tlenu do mięśni), kwasu foliowego i szeregu innych minerałów na czele z manganem, magnezem i fosforem.  

8. Olej kokosowy

• zabójca tłuszczu
• lepsza kondycja

Przyspiesza przemianę materii i daje poczucie sytości. Co to za cudo? Olej kokosowy, który zawiera średniołańcuchowe kwasy tłuszczowe. Wyróżnia je to, że bardzo szybko się rozkładają i mogą być wykorzystane jako źródło energii.

Dlatego organizm zużywa je na bieżące potrzeby, zamiast odkładać na później. Jest stabilny w wysokiej temperaturze, więc możesz na nim smażyć, albo po prostu dodać łyżeczkę do ulubionego szejka.

9. Szpinak

• zabójca tłuszczu
• sprawny umysł

Huśtawka hormonów i stres są potężnymi wrogami szczupłej sylwetki. Najlepszym lekarstwem na nie jest sen, ale to deficytowy towar w czasach projektów, nad którymi ślęczymy po nocach, i treningów, wciskanych w plan dnia tuż przed pójściem do łóżka.

W niesprzyjających warunkach potrzebujesz każdego sojusznika, nawet jeśli jest nim coś o tak dziwacznej nazwie, jak tryptofan. Ten związek służy do wytwarzania melatoniny – hormonu regulującego rytm dobowy i dającego Ci sygnał, że czas na sen. Jednym z jego najlepszych źródeł jest szpinak, który w połączeniu z pestkami dyni i parmezanem stworzy prawdziwą tryptofanową bombę.

Połknij ją w dowolnym momencie i zdetonuj przed snem małą węglowodanową przekąską (np. suszonymi owocami). Pobudzi ona insulinę, a ta dostarczy tryptofan do mózgu.  

10. Aronia

• zabójca tłuszczu
• smukłe mięśnie

Wszędzie mówi się o jagodach goji, tymczasem poczciwa aronia to przy nich prawdziwa dietetyczna Godzilla. Dostarcza mnóstwa antocyjanów, związków o działaniu przeciwutleniającym, oraz składników mineralnych, a do tego gra w absolutnej ekstraklasie, jeśli chodzi o zawartość witaminy C.

Efekt? Lepsze działanie układu odpornościowego, osłabionego treningiem, oraz szybsza regeneracja po ćwiczeniach i zmniejszenie ryzyka chorób układu krwionośnego.

Pamiętaj,że aronia jest bardzo cierpka, więc do pochodzących z niej przetworów często sypie się sporo cukru. Nie tego Ci trzeba. Najlepszy będzie naturalny sok bez żadnych dodatków. Idealny do herbaty.  

WH 10/2015