Słowo „wyzwanie” brzmi trochę groźnie – niektórym od razu przywodzi na myśl taką na przykład Martynę Wojciechowską, która wlazła ze złamanym kręgosłupem na Mount Everest i od razu czują się zmęczone. Ale wyzwanie to każdy, nawet drobny cel, którego realizacja wymaga pewnego wysiłku.
Na przykład zrzucenie 5 kg, zmiana pracy, rozpoczęcie nowej działalności, założenie bloga, poznawanie nowych ludzi. Realizacja każdego z nich wymaga pokonania wielu przeszkód, z których najważniejsze tkwią w Twojej głowie. Oto nasz najczęstszy balast.
Syndrom prymuski
To jest cecha, którą trzeba umieć wykorzystać, bo z jednej strony w wielu dziedzinach pomaga odnieść sukces, a z drugiej może Cię powstrzymywać przed podjęciem działań.
Na przykład – masz plan, do realizacji którego jest potrzebna jakaś umiejętność, powiedzmy znajomość języków, bo chcesz przez rok popracować za granicą. Oczywiste jest, że szlifujesz język. Ale Twój perfekcjonizm może sprawić, że nie ruszysz z miejsca. Po prostu nie jesteś w stanie powiedzieć sobie: „Stop, opanowałam język w takim stopniu, jaki jest mi potrzebny. Douczę się w trakcie pobytu. Wyjeżdżam”.
Ciągle Ci się wydaje, że za mało umiesz i sobie nie poradzisz. Trudno Ci rozmawiać w danym języku, bo przed każdą wypowiedzią układasz sobie w głowie poprawne zdania, więc nici z błyskotliwych ripost. I wiadomo, jak się to kończy – świetną pracę sprząta Ci sprzed nosa osoba, która nie stosuje wobec siebie takich wyśrubowanych standardów, język zna komunikatywnie, ale za to z każdym się dogada, bo nie wstydzi się odezwać.
Albo inna sytuacja – chcesz sprzedawać własnoręcznie wykonane czapki przez stronę internetową. Poświęcasz mnóstwo czasu grafice, cyzelujesz każdy tekst i takie tam. Krótko mówiąc, uparcie komplikujesz wszystko, aż kończy się zima. Brzmi znajomo? Spójrzmy prawdzie w oczy – dla wielu z nas takie szlifowanie planu jest dobrą wymówką, aby nie ruszyć z miejsca i nie wyjść poza strefę komfortu.
ZOBACZ TEŻ: Autoprezentacja - jak poprawić swój wizerunek
Po prostu odpuść sobie – uwierz, że perfekcjonizm może zabić Twoją energię i kreatywność. Zacznij działać, a ewentualne niedociągnięcia poprawisz w trakcie realizacji pomysłu.
Komentarze