Nie przepadamy za straszeniem, ale czasami kilka liczb potrafi otworzyć oczy szerzej niż tysiąc słów. Oto i one: ratownicy TOPR w 2020 roku ruszali do akcji aż 606 razy i udzielili pomocy 709 osobom. I to wszystko w tych naszych niewielkich przecież Tatrach. Niektórych sytuacji nie da się przewidzieć, jasne, a wypadki zdarzają się nawet najlepiej przygotowanym, ale żeby istotnie zminimalizować ryzyko, nie trzeba przechodzić specjalnych szkoleń i latami zbierać doświadczeń. Wystarczy elementarne górskie ABC. Oto ono, podane bez niepotrzebnych ornamentów przez osobę, która ruszy w górę nawet w najgorszą niepogodę, jeśli powinie Ci się noga – ratowniczkę TOPR. Dzięki przedstawionym przez nią zasadom Ty będziesz mieć spokojny urlop, a ona spokojną noc. To chyba uczciwy układ.
Zacznij od podstaw
Planowanie
Poprzedniego dnia sprawdź koniecznie prognozę pogody (meteo. pl, weatheronline.pl), komunikaty turystyczne na stronie TOPR i parku narodowego oraz widok z kamer na stronie TOPR, przestudiuj mapę z trasą, którą chcesz pokonać, i sprawdź czasy przejść. Przygotuj jedzenie i picie, spakuj plecak. Nie zostawiaj tego na rano, bo o świcie wpośpiechułatwo czegośzapomnieć.
Wysoka kultura
Nie jest to obowiązek, gdy ruszasz na spacer do Morskiego Oka, ale jeśli wybierasz się w wyższe partie gór, koniecznie zostaw zaufanej osobie (najlepiej rodzinie) informację o trasie oraz planowanej godzinie powrotu. Recepcjonistka w hotelu się nie liczy, bo ma na głowie tyle rzeczy, że raczej nie będzie w stanie pamiętać o tym, by wszcząć alarm, jeżeli nie wrócisz o ustalonej porze.
Burza
Po godzinie 12-13 stopniowo zaczyna rosnąć ryzyko wystąpienia burzy. Za wszelką cenę staraj się jej uniknąć. Jeśli usłyszysz grzmoty, natychmiast zmieniaj plany i ruszaj do odwrotu – nigdy nie licz, że „przejdzie bokiem”. Jeśli mimo wszystko burza Cię dopadnie, nie uciekaj panicznie w dół, tylko zejdź trochę z grani, postaraj się znaleźć bezpieczne miejsce i ją przeczekać. Unikaj żlebów oraz miejsc, w których zbiera się woda, a także pojedynczych drzew. Najlepiej kucnij na plecaku, żeby odizolować się od podłoża.
Sprzęt się liczy
Do plecaka o pojemności ok. 30 l zabierz jedzenie i picie, kurtkę przeciwdeszczową i kurtkę z ociepliną typu primaloft, czapkę, lub buff i rękawiczki, apteczkę wraz z folią NRC, kije trekkingowe, do kieszeni włóż latarkę; możesz też zabrać kask wspinaczkowy. Uważasz, że to przesada? Jeśli wybierasz się do schroniska na końcu doliny, to nie, ale jeśli ruszasz w wysokie partie, np. na Rysy czy Orlą Perć, ochrona głowy przed spadającymi kamieniami naprawdę może się przydać. Weź ze sobą papierową mapę – lepiej nie polegać tylko na smartfonie, który błyskawicznie rozładowuje się, gdy z włączonym GPS-em nagrywasz trasę. Miej zainstalowaną w telefonie aplikację „Ratunek” i wbity numer do właściwej stacji ratownictwa górskiego; przyda Ci się też powerbank z zapasem energii.