O pięknych, pełnych ustach marzy niejedna kobieta, bo jakby nie patrzeć, są jednym z wyznaczników kobiecej atrakcyjności. Z tego powodu wiele pań decyduje się na ich wypełnienie. Niemniej jednak kanony piękna nieustannie się zmieniają, więc warto przemyśleć taką decyzję. A kto wie? Może niedługo modne będą delikatne i wąskie usta? Poczekajmy na ten moment, a teraz przyjrzyjmy się ustom o dość zadziwiającym kształcie.
ZOBACZ: Najnowszy trend w stylizacji rzęs - stylizacja z użyciem skrętów L
Czym są „devil lips”?
„Diabelskie usta”, zwane także „ustami ośmiornicy” to jeden z najnowszych trendów beauty na Instagramie. Kobiety udostępniają zdjęcia, na których pokazują swoje „nowe” usta, twierdząc, że ich kosmetolog potrafi zdziałać takie cuda. Te „nowe” usta pozbawione są naturalnego kształtu, ponieważ linia warg jest po prostu falowana.
Jak to możliwe? Pytają internauci w komentarzach pod zdjęciami z hasztagiem #devillips. Widziałyśmy już falowane brwi, ale usta? Tak naprawdę nie ma konkretnych dowodów na to, że w kosmetologii istnieje takie zabieg, po którym można byłoby osiągnąć efekt „diabelskich ust”.
ZOBACZ: Starbucks rozdaje fusy po kawie
Nie wiadomo skąd i dlaczego…
Mówi się, że trend ten zapoczątkował rosyjski kosmetolog Emelian Braude, u którego na oficjalnym profilu na Instagramie pojawia się wiele zdjęć z efektem „devil lips”. W internecie widnieją informacje o tym, że tego typu efekt można osiągnąć poprzez wstrzyknięcie wypełniacza w zewnętrzną część wargi. Jednak specjaliści w tej dziedzinie zaprzeczają. W wywiadzie dla Dazed Digital DrKrystyna tłumaczyła, że „Nie da się ten sposób zmienić anatomicznego kształtu ust. Można je podkreślić, wykonturować i wzmocnić kolor warg, ale te „diabelskie usta” są po prostu nienaturalne, a nieumiejętne wstrzykiwanie wypełniacza może doprowadzić do martwicy tkanek”. Podążając za tą myślą, okazuje się, że popularny trend, który na Instagramie zapoczątkowały rosyjskie dziewczyny, raczej nie może być prawdą, a przynajmniej nie ma jeszcze na to żadnych zaufanych dowodów. Niemniej jednak, zdjęcia, które pojawiły się w internecie i rzekomo przedstawiają efekty nowoczesnych zabiegów kosmetologicznych, stały się inspiracją dla innych kobiet. Coraz częściej publikowane są zdjęcia z makijażem w stylu „devil lips”, a opinie na ten temat są bardzo podzielone. Czytamy komentarze:
„Idealne”, „niesamowite”, „bezgraniczna głupota”, „ludzie ciągle wymyślają dziwactwa, a później tego żałują”, „niewiarygodne” i wiele innych komentarzy pojawia się pod zdjęciami z hasztagiem #devillips.
Od pewnego czasu w mediach społecznościowych trwa spór nie tylko o to, czy „diabelskie usta” wyglądają dobrze czy nie, ale internauci zastanawiają się także czy aby na pewno nie jest to sprawka Photoshop’a czy sprytnych filtrów, które jak wiemy, czasem potrafią zdziałać cuda. Zgadzamy się z tym i powtarzamy, że nie ma konkretnych dowodów na to, że taki zabieg istnieje. Jakie kolejne beauty trendy pokaże nam Instagram?
SPRAWDŹ: Rossmann wprowadził stanowiska do ponownego napełniania butelek po kosmetykach