Krótki kurs samoobrony dla kobiet
„Kobiety często myślą, że są za słabe albo zbyt drobne, żeby się obronić – mówi Jacek Moryl, instruktor krav magi. – Wystarczy, że wykorzystasz swój wrodzony potencjał, a poradzisz sobie z każdym zagrożeniem”. Moryl nie rzuca słów na wiatr, bo od ponad 15 lat szkoli osoby cywilne, a od 10 pracuje z żołnierzami i policjantami. „Jednak skuteczna samoobrona to nie czekanie na atak i próba jego powstrzymania. Obrona w ogóle nie jest dobrym rozwiązaniem” – zaznacza Moryl.
Brzmi zaskakująco? Nasze ciała są zdolne do wysiłku, którego nie potrafisz sobie nawet wyobrazić. W sytuacji zagrożenia matki potrafią wyciągnąć z rozbitych samochodów własne dzieci. Siostry ratują z płonących budynków swoich braci. Tak samo instynktownie i skutecznie możesz się obronić. Wystarczy, że dasz sobie prawo do użycia siły.
Pierwszą zasadą samoobrony jest unikanie zagrożenia. Niezależnie, czy mówimy o niebezpiecznych miejscach czy podejrzanych osobach.
„Pierwszą zasadą samoobrony jest unikanie zagrożenia. Niezależnie, czy mówimy o niebezpiecznych miejscach czy podejrzanych osobach – tłumaczy Moryl. – Jeśli dojdzie do niebezpiecznej sytuacji, liczy się szybka, skuteczna reakcja. Z wykorzystaniem pięści, ostrych przedmiotów, a nawet broni”. Napastnik, jeśli zdecydował się zaatakować, wie, czego chce, i ma zamiar to osiągnąć wszystkimi dostępnymi sposobami. Dlatego Ty wszystkimi dostępnymi sposobami musisz mu odpowiedzieć. W tym artykule strona po stronie pokażemy Ci, na czym polega samoobrona i jak najskuteczniej możesz się bronić, gdy już dojdzie do niebezpiecznej sytuacji.
Szybka akcja!
Każdy cios wywołuje reakcję. Każdą reakcję możesz wykorzystać na swoją korzyść:
- ciało obraca się w kierunku, skąd przyszło uderzenie;
- głowa i ręce kierują się w stronę bolącego miejsca;
- uderzenia powyżej splotu słonecznego odchylają ciało do tyłu;
- ciosy poniżej pochylają w stronę ziemi.
Kobieca intuicja to nasza przewaga
Jesteś od urodzenia wyposażona w jeden z najskuteczniejszych systemów wczesnego ostrzegania – intuicję. To dzięki niej potrafisz rozpoznać zagrożenie, zanim jeszcze pojawi się w zasięgu wzroku. Jednak wiele kobiet nie docenia tej zdolności. Bardzo często zastanawiają się, skąd będą wiedziały, że znalazły się w sytuacji prawdziwego zagrożenia. Jednego możesz być pewna: w niebezpiecznej sytuacji od razu dowiesz się, że żarty się skończyły.
Umysł jest zaprogramowany w taki sposób, aby nawet gdy nie poświęcasz temu większej uwagi, analizować otoczenie i wyłapywać sygnały mówiące o zagrożeniu. Jak dowiesz się o wynikach tej analizy? Po prostu poczujesz. Jedyne, co musisz zrobić, to zaufać sobie i odpowiednio zareagować.
Jeśli ktoś patrzy na Ciebie natarczywie, to z pewnością tak jest. Dlatego od razu powiedz o tym swoim koleżankom. Nie chcesz iść sama do windy, bo nie czujesz się bezpiecznie? Masz prawo. Znajdź inną drogę albo poproś znajomego, żeby Ci towarzyszył. Nie ma w tym niczego złego. Dużo gorzej byłoby, gdybyś zignorowała te sygnały.