Prezent na walentynki dla chłopaka [do 150 zł]

Wciąż nie masz pomysłu na prezent dla faceta? Nie jesteś sama. Jeśli nie chcesz wydawać miliona monet, skorzystaj z naszej listy podpowiedzi. Opracowałyśmy ją na podstawie rozmów z przedstawicielami płci przeciwnej, więc możesz być pewna, że nie zaliczysz wtopy.

Shutterstock

1. Powerbank [prezent na walentynki dla chłopaka]

Znowu ma wyłączony? Niestety, ale baterie w obecnych smartfonach nie grzeszą wytrzymałością. Dlatego zamiast się denerwować, sprezentuj mu powerbank. Wybór jest naprawdę szeroki, ale wiemy, jak zawęzić pole poszukiwania.

Po pierwsze, zwróć uwagę na pojemność urządzenia. Tak, faceci wybierają na jej podstawie nie tylko samochody. Przyjmuje się, że przeciętnemu użytkownikowi smartfona wystarczy 6 000 mAh (miliamperogodzin, gdybyś nie mogła zasnąć).  Teoretycznie tyle wystarczy, żeby naładować telefon dwa razy. Faceci nie przepadają jednak za regularnym ładowaniem (w końcu znowu mu się wyłączył…), dlatego najlepiej kup mu powerbank o pojemności 20 lub 30 000 mAh. Starczy na więcej ładowań no i będzie się czym pochwalić kolegom.

ZOBACZ TEŻ: Oscary 2020 – nasze typy

Po drugie, warto, by powerbank miał co najmniej dwa porty USB. Praktyczność to domena mężczyzn (a przynajmniej tak im się wydaje), dlatego docenią fakt, że mogą upiec dwie pieczenie na jednym ogniu. Szukaj urządzeń z oznaczeniem USB 2.1A.

Po trzecie i ostatnie, dobrze byłoby, gdyby powerbank miał jakieś super moce. Przy czym nie mamy na myśli przynoszenia piwa. Niektóre stacje ładujące są wyposażone w wyświetlacze LCD albo LED, które wskazują poziom naładowania oraz napięcia. Te bardziej wypasione mają nawet latarkę i są wodoodporne (już widzisz ten entuzjazm?).

Możesz kupić tutaj.

2. Voucher lotniczy [prezent na walentynki dla chłopaka]

Twój facet kocha podróże? Zafunduj mu bilety w nieznane. Jedna z najpopularniejszych tanich linii lotniczych - Ryanair – oferuje bony upominkowe z okazji Dnia Zakochanych (i nie tylko).  Minimalna kwota, jaką musisz wpłacić to 120 zł. Mało? Tylko na pierwszy rzut oka. Na stronie „Rajana” regularniej pojawiają się świetne promocje. W momencie, kiedy piszę ten artykuł, za bilety z Gdańska do Sztokholmu lub Oslo trzeba zapłacić 39 zł w jedną stronę (kwiecień, maj). Przy odrobinie szczęścia da się też upolować kursy do cieplejszych krajów, typu Hiszpania i Włochy, za podobne lub niewiele większe pieniądze.  Najlepiej śledźcie oferty razem. Kto wie, może jeden voucher wystarczy na 4 bilety?

Możesz kupić tutaj.

3. Skarpety [prezent na walentynki dla chłopaka]

Tak, tak musiały się tutaj pojawić. To nic, że niektórzy cały czas kojarzą je z nieudanym prezentem pod choinką. My wiemy, że dobrze dobrane, stylowe skiety to połowa sukcesu. No, a przynajmniej ¼.

Na rynku znajdziesz kilkanaście marek, które specjalizują się w kolorowych skarpetkach (np. Happy Socks czy nanushki). Jednak jeśli nie chcesz płacić ok. 30 zł za jedną parę, przejdź się po znanych sieciówkach (np. H&M). Znajdziesz w nich nie mniej atrakcyjne wzory za połowę ceny. Resztę pieniędzy możesz przeznaczyć na romantyczną kolację.

Możesz kupić tutaj.

4. Blender kielichowy [prezent na walentynki dla chłopaka]

Jeśli Twoja druga polówka aspiruje do tytułu „dzika roku”, na pewno ucieszy ją blender kielichowy ETA Activmix Inverso. Może nie brzmi zbyt seksi, ale wystarczy, że napomkniesz o koktajlach białkowych, które będzie mógł w nim przygotowywać.

Sprzęt jest banalnie prosty w obsłudze (dobrze wiedzieć, skoro i tak nie przeczyta instrukcji) i nadaje się do miksowania oraz kruszenia praktycznie wszystkiego. Cały proces odbywa się w 2,5 litrowym naczyniu, które można zdjąć i wraz z zawartością wsadzić np. do torby na siłownię. Wygląda jak bidon i jest wykonane z tritanu, czyli tworzywa sztucznego twardszego od szkła.

Możesz kupić tutaj.

5. Kettlebell z regulacją wagi [prezent na walentynki dla chłopaka]

Potraktuj ten prezent jak inwestycję. Kettle to jeden z najlepszych przyjaciół wyrzeźbionej sylwetki, co potwierdzą nasi koledzy z Men’s Health. Jeśli chcesz, żeby Twój facet wyglądał na plaży jak Zac Efron w Baywatch, nie zastanawiaj się chwili dłużej.

W sklepach sportowych kettli nie brakuje, ale my polecamy takie, w których da się regulować wagę. To bardzo wygodna opcja, pozwalająca na łatwe dostosowanie sprzętu do indywidualnych potrzeb.  W naszym budżecie mieści się np. kettlebell firmy XBag. W materiałowym pokrowcu (brak żeliwa = brak rys na podłodze) mieszczą się 3 wkłady, które wypełnia się piachem lub żwirem (pokrowiec da się też wypełnić „talerzami”). Można je swobodnie wyciągać i dokładać, nie martwiąc się przy tym, że kettle straci swój kształt i objętość (w zestawie znajduje się pianka wypełniająca).

Możesz kupić tutaj.

6. Prenumerata magazynu Men’s Health [prezent na walentynki dla chłopaka]

Wywołujemy ich po raz drugi, bo kto jak kto, ale chłopaki z MH wiedzą, czego potrzebuje współczesny mężczyzna. Ich specjalność to nie tylko podnoszenie ciężarów, ale też dieta, zdrowie i seks. Nie sugerujemy, że Twój facet ma braki w którejś z tych dziedzin, ale dodatkowa wiedza na pewno mu nie zaszkodzi.

Możesz wybrać prenumeratę klasyczną, czyli 12 wydań papierowych (lub elektronicznych) za 119 zł, klasyczną + czyli 12 wydań + 2 numery specjalne za 129 zł oraz dwuletnią, składającą się z 24 numerów. Jej cena to 154 zł. Tak, przekroczysz budżet o całą „czwórkę”, ale zaufaj nam – dwa lata czytania MH poprawi jakość. I nie mamy na myśli tylko Waszego związku.

Kup tutaj.

Idealny prezent dla faceta

PS Jeśli nie jesteś przekonana do prenumeraty, kup mu książkę. „Gentleman. Kodeks nowego mężczyzny” to obowiązkowa lektura dla każdego faceta. Niezależnie od wieku i statusu. Zamówisz ją tutaj.

ZOBACZ TEŻ: Michelle Obama udostępniła swoją treningową playlistę

REKLAMA