Global Beauty Index – międzynarodowy raport przygotowany przez markę Philips na podstawie badań ponad 11 tysięcy kobiet z całego świata. Wyniki? Zaskakująco optymistyczne. Okazuje się, że pojęcie piękna wykracza daleko poza wygląd zewnętrzny. Coraz bardziej liczy się dla nas aktywność fizyczna i zdrowy tryb życia. Niestety, nie brakuje też niepokojących wieści.
1. Szczęśliwa
Raport Philipsa potwierdził to, co wynika także ze wspólnej ankiety przeprowadzonej przez różne edycje WH. My, Polki, jesteśmy zakompleksione. Na 11 objętych badaniami państw znalazłyśmy się w niechlubnej czołówce tych najmniej zadowolonych ze swojego wyglądu. Za atrakcyjne uważa się jedynie 40% z nas. Gorzej jest tylko w Japonii – tam zaledwie 26% kobiet jest o tym przekonanych. Coraz więcej kobiet stale też odczuwa presję ze strony otoczenia i mediów, by wyglądać atrakcyjnie. „Nie bądź dla siebie taka surowa – radzi nasza redakcyjna psycholog Beata Dżugaj. – Badania pokazują, że im jesteś szczęśliwsza, tym czujesz się pewniejsza siebie, a stąd już tylko krok do uważania się za piękną”.
2. Pewna siebie
Alessandra Ambrosio, Beyonce, Kate Middleton – owszem, współczesne ikony stylu wyglądają jak milion dolarów (zwłaszcza w kreacjach od najlepszych projektantów), ale to nie ich nieskazitelny wygląd jest dla nas najważniejszy. Aż 47% z ankietowanych uznało, że najbardziej w ikonach stylu podziwia pewność siebie. Na drugim miejscu (33%) znalazła się wewnętrzna siła. Jasne, tylko jak zwiększyć pewność siebie? Zamiast zapisywać się na kurs coachingu, skup się na... dobrym stanie zdrowia.
3. Zdrowa
Skoro czytasz Women's Health, jesteś na dobrej drodze do samoakceptacji. Jak bowiem wynika z raportu, trzy czynniki wpływają na poczucie pewności siebie: zdrowie (77%), szczęście (73%) oraz szacunek dla samej siebie (57%). Skoro więc chcesz być piękna, wśród Twoich noworocznych postanowień powinny znaleźć się te, które wpłyną na Twoje zdrowie. „Polecam dwa badania, o których kobiety często zapominają: cytologię co rok, bo wcześnie wykryty rak szyjki macicy jest całkowicie uleczalny, i poziom witaminy D – podpowiada redaktorka działu Zdrowie Ewa Wilk. – Gdy okaże się, że jest niższy niż 30 ng/ml, sięgnij po suplementy”.
Komentarze